|
Forum BMW3ER
|
|
Modyfikacje, Tuning & Styling - Kompressor i blow off - da rade? szukam ifno
///Bolo - 28-07-10, 21:38 Temat postu: Kompressor i blow off - da rade? szukam ifno Siemano. Otoż nurtuje mnie temat blow off'a. Wiem ze pierwotnie jest to używane w turbinach a ja mam takie pytanie: Czy zda to egzamin przy kompresorze? jest Mozliwosc zamontowania zaworu tak aby działał jak powinien?
W necie nie ma za duzo info, a jak sa to mieszane, jedni mówią że sie nie da drudzy że da, a trzeci ze sie da ale mega kombinacje...
A fajnie by było jak by cos gwizdało i syczało pod maską
Czekam na wasze wypociny
kostek_ja - 29-07-10, 01:12
Przecież zestawy do beemek mają BOVa, ewentualnie DV (chyba, w każdym razie ten system recyrkulacji).
///Bolo - 29-07-10, 10:33
No tak rozumiem ale bardziej chodzi mi o to czy kompresor spełni role, bo turbina zalącza sie od pewnych obrotów a kompresor chodzi cały czas, tyle ze sie rozkręca, no i na jakiej zasadzie by pobierało to "nad cisnienie" z kompressora?
W tym momencie nie chodzi mi o bmw a o vw lub opla. (mały domowy projekt)
Bmka sama w sobie ma moc
kostek_ja - 29-07-10, 13:43
BobekWKZ, poczytaj po prostu różne materiały na temat doładowania.
BobekWKZ napisał/a: | chodzi mi o to czy kompresor spełni role, bo turbina zalącza sie od pewnych obrotów a kompresor chodzi cały czas, tyle ze sie rozkręca |
W BMW kompresor jest stosowany z powodzeniem, więc rolę spełnia. Aczkolwiek moim zdaniem kompresor jest fajny do mniej więcej 0,5 bara.
BobekWKZ napisał/a: | no i na jakiej zasadzie by pobierało to "nad cisnienie" z kompressora? |
na takiej samej jak w turbo.
seebba - 29-07-10, 15:26
to teraz ja troche objaśnie bo widze,że bobek zamało posiadłeś wiedzy...
sa kompresory i kompresory,kompresor niekoniecznie musi cały czas pracować,proste rozwiązanie Eaton M62 ze sprzęgłem,który po odpowiednium ustawieniu,zaczyna kręcić np.od 900 obr/min jak jest w mercedesach...przy tej prędkości obrotowej silnika sprzęgło zesprzęgla koło i kompresor zaczyna pompować.....sa też kompresory bez sprzęgła i te owszem pracują non top...
co do zaworu blow off montuje się go w przypadku kompresora w miejscu wylotu z kompresora na rurze dającej skompresowane powietrze do kolektora wlotowego silnika i to wszystko zestrojone przy pewnym ciśnieniu,jeśli zostanie ono przekroczone,zawór upuszcza nadmiar.... jak coś nie wiesz to pytaj,chętnie pomoge.......
jeżeli ma to konktretnie zap... co by to nie było przydałby sie zestaw z intercolerem...
///Bolo - 29-07-10, 17:33
Licze na to że Seby teoria sie sprawdzi i bedzie to działać.
U mnie kompresor dmucha obecnie 0.9 a jest opcja zeby dmuchał 1,5 ale to juz inne mapy i kompresor od g60.
Davo - 29-07-10, 18:13
seebba jak najbardziej ma racje, od siebie dodam tyle ze zawor blow-off ma za zadanie upuszczac powietrze skompresowane, o zbyt duzym cisnieniu, na wlocie do silnika. gdy silnik jest na wysokich obrotach a kompresor dmucha to silnik to powietrze pobiera, natomiast gdy zamkniesz przepustnice (puscisz pedal gazu) to powietrze do silnika juz nie wlatuje prawie wcale a silnik dalej obroty ma a co za tym idzie kompresor dmucha dalej czyli cisnienie rosnie. tutaj wlasnie otwiera sie blow-off ktory upuszcza cisnienie zeby CI ukladu nie rozerwalo i powinien byc montowany niezaleznie od tego czy to turbo czy kompresor pompuje.
///Bolo - 29-07-10, 18:19
Davo, i ja wlasnie czytalem ze blow off duzo ratuje silnik i turbo/kompresor. Dlatego dla samego kompresora chce to zalozyc bo w g40 sa strasznie delikatne. Teraz szukam jakiegos blow offa takiego do 500zł zeby to w ogole działało no i magika co mi to zamontuje na terenie mazowsza. Poleci ktoś jakiś konkretny produkt? wiem ze hks ma dobre ale i ceny mają dobre
CalibraFan - 30-07-10, 00:23
Tylko BOV przy kompresorze będzie miał niestety trochę luźny metaliczny dźwięk. To nie turbo gdzie turbina bezwładnie tłoczy jeszcze powietrze, tam wszystko dzieje się w miare liniowo
A układ doładowania silnika bez zaworu upustowego czy tam recyrkulacyjnego nie ma szans żyć
///Bolo - 30-07-10, 12:13
Dlatego po każdej przechadzce jest zalecane "wystudzenie" kompresora, inaczej postawienie przed chatą i poczekanie az olej scieknie i kompresor troche odsapnie od obrotów. Strasznie mnie to irytuje ale zawsze wytrzymuje, trzeba dbać o ciśnienie
lewicki01 - 30-07-10, 13:37
CalibraFan napisał/a: | A układ doładowania silnika bez zaworu upustowego czy tam recyrkulacyjnego nie ma szans żyć |
BobekWKZ napisał/a: | Dlatego po każdej przechadzce jest zalecane "wystudzenie" kompresora, |
ok.....
Davo napisał/a: | gdy silnik jest na wysokich obrotach a kompresor dmucha to silnik to powietrze pobiera, natomiast gdy zamkniesz przepustnice (puscisz pedal gazu) to powietrze do silnika juz nie wlatuje prawie wcale a silnik dalej obroty ma a co za tym idzie kompresor dmucha dalej czyli cisnienie rosnie. tutaj wlasnie otwiera sie blow-off ktory upuszcza cisnienie zeby CI ukladu nie rozerwalo |
czytamy ze zrozumieniem
w ogóle nie ma szans istnieć układ turbo/kompresor bez zaworu upustowego nadcisinienia.
///Bolo - 30-07-10, 21:22
Lewicki01 o co ci chodzi z tym ok? Bo nie rozumiem? Coś nie tak powiedziałem z tym gaszeniem? Wielu osob sie pytałem to tak samo jak z pedałowaniem na zimnym silniku...
kostek_ja - 31-07-10, 00:44
Ja nie widzę sensu w poczekaniu ze zgaszeniem silnika z kompresorem.
Przy dużym turbo robi się to dlatego że turbina jest wciąż rozpędzona (prędkości dochodzą do bodajże 130tys obr/min (poprawcie mnie jak się mylę)) i po wyłączeniu silnika wciąż się będzie kręcić, ale pompa oleju stanie razem z silnikiem, a co za tym idzie turbina będzie się zacierać.
Kompresor jest połączony bezpośrednio z wałem korbowym więc zatrzyma się w tym samym momencie co silnik i powyższy objaw nie wystąpi. Oczywiście po upalaniu należy samochód przechłodzić i to nawet nie ze względu nam sam silnik, ale też tarcze, skrzynię, dyfer i tyczy się to zarówno silników doładowanych jak i wolnossących.
///Bolo - 31-07-10, 15:45
Nie wiem może i to głupta, kiedyś czytałem na ten temat no i tak sie stosowałem, zawsze pare sekund odstał, a pedałowanie to sie zadko kiedy zdarza. Ale jak po jezdzi pochodzi troche na wolnych obrotach to na złe to nie wyjdzie.
iroonhide - 02-08-10, 00:31
kostek_ja napisał/a: | Ja nie widzę sensu w poczekaniu ze zgaszeniem silnika z kompresorem.
Przy dużym turbo robi się to dlatego że turbina jest wciąż rozpędzona (prędkości dochodzą do bodajże 130tys obr/min (poprawcie mnie jak się mylę)) i po wyłączeniu silnika wciąż się będzie kręcić, ale pompa oleju stanie razem z silnikiem, a co za tym idzie turbina będzie się zacierać.
Kompresor jest połączony bezpośrednio z wałem korbowym więc zatrzyma się w tym samym momencie co silnik i powyższy objaw nie wystąpi. Oczywiście po upalaniu należy samochód przechłodzić i to nawet nie ze względu nam sam silnik, ale też tarcze, skrzynię, dyfer i tyczy się to zarówno silników doładowanych jak i wolnossących. |
popieram i mam takie same zdanie w tym temacie.
|
|