|
Forum BMW3ER
|
|
Blacharstwo, Lakiernictwo & Kosmetyka - Zabezpieczenie zrolowanych rantów nadkoli
mldlbn - 12-12-16, 21:25 Temat postu: Zabezpieczenie zrolowanych rantów nadkoli Siema.
Jak w temacie. Jakimi środkami macie zabezpieczone zagięte/zrolowane ranty nadkoli? Chodzi mi o konkretne produkty.
Pozdro.
Pawel4freak - 12-12-16, 22:35
hammerite + bitex
Wcześniej był podkład epoksydowy + baranek.
mldlbn - 12-12-16, 22:47
bitex odpada ponieważ po wyschnięciu lepi się i brudzi, a chce tego uniknąć
Pawel4freak - 12-12-16, 23:43
To baranek.
Ewentualnie sam hammerite. Bitexu użyłem tylko dlatego, że był pod ręką.
Masters - 13-12-16, 19:08
Pawel4freak napisał/a: | To baranek.
Ewentualnie sam hammerite. Bitexu użyłem tylko dlatego, że był pod ręką. |
hammerite-to jest ŚCIEMA, daleko od tego na potęgę reklamowanego produktu.
Czyścisz do zera, epox, baranek np. wurth.
Miro600V - 14-12-16, 08:37
Masters napisał/a: | hammerite-to jest ŚCIEMA, daleko od tego na potęgę reklamowanego produktu. |
Pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Ja mam z ich produktami bdb doświadczenia. Na przykład miałem rudy odprysk na ramce od grilla na przodzie e36/5, maznąłem pędzelkiem od razu na rdzę i problem wrócił do mnie dopiero po 7 latach. Gdybym umiał wtedy obchodzić się z blachą i ją dobrze zdezynfekował przypuszczam, że problem załatwiłbym na amen.
Pozdro
vmasher - 14-12-16, 10:04
Oczyścić
Podkład reaktywny - podkład epoxydowy - (na to może być masa usczelniające) baranek lub jakiś lakier wg uznania
popieram że wszelkie farby na rdzę (hammerite itp.) to ściema
mldlbn - 15-12-16, 11:41
Ok, dzięki za info. Pomogliście Hammerite i tak odpada, bo chce coś bardziej elastycznego.
Pozdro.
Masters - 15-12-16, 18:29
Miro600V napisał/a: | Masters napisał/a: | hammerite-to jest ŚCIEMA, daleko od tego na potęgę reklamowanego produktu. |
Pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Ja mam z ich produktami bdb doświadczenia. Na przykład miałem rudy odprysk na ramce od grilla na przodzie e36/5, maznąłem pędzelkiem od razu na rdzę i problem wrócił do mnie dopiero po 7 latach. Gdybym umiał wtedy obchodzić się z blachą i ją dobrze zdezynfekował przypuszczam, że problem załatwiłbym na amen.
Pozdro |
Ciekawe, bo ja piaskowałem element i pokryłem hammerite.
Szlifowałem i pokryłem hammerite.
Wyczyściłem z powierzchniowej rdzy i pokryłem hammerite.
Zostawiłem sobie te trzy blaszki na zimę na dworze.
Na wiosnę miałem pękną rdzę na każdym z elementów.
Hammerite to jest reklamówka, nawet płotu bym tym nie pokrył. Pomijając fakt, jak beznadziejnie się rozlewa na elementach.
Miro600V - 16-12-16, 08:49
Jak z wszystkim. Jednemu pasuje, drugiemu nie. Coś jak z Brunoxem. Jedni chwalą, a ja mam niemiłe doświadczenia. :/
Też różne śmieci malowałem hammeritem. Parę purchli na e36, podłogę od wewnątrz w e30, wnętrze nadkoli w mietku w202, całą pordzewiałą ramę Simsona, coś tam jeszcze pewnie i zawsze byłem zadowolony. Nie mówię, że to jakiś magiczny środek, ale hejtu nie rozumiem Bez spiny
Timo 1 - 16-12-16, 19:59
hammerite to badziew jakich mało :/ Pomalowałem wahacze z tyłu po pól roku prawie nie widać ze coś na nich było . Pomalowałem chlorokauczukiem i praktycznie nie widać żeby coś pordzewiało i odprysło ;)Proponuję oczyścić polakierować 2-3 warstwami epxydu i na to jakiś baranek ( tylko nie bitex ani boll po pół roku popęka i odlezie :/ ) Słyszałem dobre opinie o wurtch i nuxdoil tylko ten 2 cena trochę duża sam w lato będę kupował coś z tego do konserwacji podwozia u sb
|
|