Forum BMW3ER

Rozmowy Motoryzacyjne - Pedantyczność

Hubabuba - 16-04-08, 22:05
Temat postu: Pedantyczność
Ciekawi mnie jak to u Was z tym jest jezeli chodzi o samochód ?

U mnie jest to tak, ze jeśli coś mi nie pasuje w aucie (nie działa) bądz skończyło się... połamało... to cały dzień o tym myśle co zrobić zeby było dobrze.

Tak wogóle to od momentu jak kupiłem pierwsze e30 (tj lipiec 2007) to codziennie bez przerwy myśle o BMW. :O :haha:

Jakaś choroba ? :yeah:

U mnie np. wszystko musi być idealnie... Najlepiej to robiłbym tak, zeby nie dotykac w aucie niczego i zeby tylko stało, co by sie nie psuło i nie niszczyło i nie eksploatowało :) a na lakier zalozbym takiego kondona, i w nim jeździł, co by sie nigdy nie rysował :)


Opowiadajcie jak to jest u Was :)

vmasher - 16-04-08, 22:19

ja jak nie miałem pomysłu gdzie CB zamontować to chciałem już sprzedać radio, bo mnie denerwowało że kabelki wystają i są widoczne :) i mnie to drażniło, bo mi nie estetycznie wyglądało

o ogólnie jak coś w aucie mam zrobić, to jest to na 1 miejscu, nawet nie jeść cały dzień mogę, ale muszę zrobić !!

Helberstam - 16-04-08, 22:55

a ja tak sie spedantowalem ze nawet lampke mam dzialajaca jak podnosze maske :lol: bo mnie wku.... ze jest a nie dziala
losiu - 16-04-08, 23:40

tez lubie jak mam wszystko w porzadku i wszystko dziala jak nalezy najchetniej to bym wymienil wszystko na nowe lub lepsze ale niestety nie zawsze fundusze pozwalaja i dlatego robie po koleji wszystko arz doprowadze ja do stanu idealnego :)
koais - 17-04-08, 06:55

Ja mam tak samo... pozmienialem diodki w popielniczkach, taka mała rzecz a cieszy jak się podniesie :yeah: Teraz próbuje zmontowac kluczyk, ori beemki, bo diodke tam mam i coś nie praży :cwaniak2:
lolejko - 17-04-08, 07:13

No kurcze czemu założyłeś ten temat! Teraz wyjdzie na to, że co niektórzy mają chorobę psychiczną!
Ja to nawet nie opisuje swoich przypadków bo musiał bym chyba każdą część z bmw wymieniać i opisywać jej historię! Denerwuje mnie np. jak jadę w 5 osób bo zaraz w głowie, że się szybciej zużywają elementy zawieszenia i ci ludzie z tyłu kopią popielniczkę, wysiadują kanapę, nie trzepią butów i jak tylko batonika otworzy to masakra :cenzura: :krzeslo: !
Nie lubię też jak szyby zaparują i ktoś mi paluchami je przetrze! :cenzura:
Dpbra bo się za bardzo wkręcam !! !!!!

kucharz - 17-04-08, 08:32

A myślałem, że tylko ja mam pedantycznego świra. Jak poczytałem, że nie tylko ja tak mam to się uspokoiłem :)
W końcu o autko trzeba dbać.

losiu - 17-04-08, 08:46

lolejko napisał/a:
ci ludzie z tyłu kopią popielniczkę, wysiadują kanapę, nie trzepią butów i jak tylko batonika otworzy to masakra !
Nie lubię też jak szyby zaparują i ktoś mi paluchami je przetrze!

przyznaje racje w 100 % ty sie meczysz czyscisz bunie 2 -3 h a ktos wsiadzie 10 min i w samochodzie masakra :zly:

robsonk - 17-04-08, 09:01

nie ma sie co dziwic ze wiekszosc z nas traktuje swoje BUNIE jak drugie zony,dziewczyny czy kochanki,a nasze panie sie czasami denerwuja ze wiecej czasu spedzamy w garazu czy na podwórku dopieszczajac nasze maleństwa niz siedzac z nimi,ale te samochody maja dusze i kazdy kto raz usiadł za kierownica BMW wie o czym mowie. Wiec pedantycznosc jest jak najbardziej normalnym zjawiskiem i nie znam osoby z mojego otoczenia ktora nie dba o swoja BUNIE.
kucharz - 17-04-08, 09:12

Dochodzi jeszcze do tego wszystkiego aspekt finansowy - nie po to człowiek wydaje tyle pieniędzy na bolid, żeby go potem zaniedbywać
///ESIU - 17-04-08, 11:11

ja znowu nie uwazam półśrodków, jak kupiłem e30 chciałem wymienic na początek same klocki z przodu wkońcu powiedziałem ze ma byc to jak nowe i wymieniłem wszystkie tarcze przód tył klocki przód tył szczęki jednym słowem zestaw hamulcy i wszystko na ATE, jak chciałem wywalic katalizator to w sumie wyszło tak ze wydech miałem cały nowy od poczatku do konca :lol:
jak gleba to -80/60 :hyhy:
wszystko musi byc sprawne ale przedewszystkim to musi iść bokiem :cwaniak2:

Enzo - 17-04-08, 13:30

Ja tam nie mam tej pedantycznosci, czasem mnei smeiszy jak ludzie godzinami codziennei pucuja swoje autka :lol:

Jedyne zcego zabrania mto palenia faje kw aucie


Co do klockwo ATE to iel ja miales? bo one po kilku ostrych jazdach sie krzywia

///ESIU - 17-04-08, 14:36

Cytat:
Co do klockwo ATE to iel ja miales? bo one po kilku ostrych jazdach sie krzywia

krzywią się?? tyle zawsze zakładam sobie ate do wszystkich aut jakie miałem i nigdy nie były krzywe :O
w beemce zrobiłem na nich 15 tys i nie było problemu, w innych autach w setakch tysięcy liczone

Annoth - 17-04-08, 14:48

może Enzo na podróbki trafił?
Hubabuba - 17-04-08, 14:51

Jak dobrze, że nie jestem sam..

jeszcze jak jeździłem e30... to z roboty nie lubiłem zabierać kumpli, wkręcałem im różne historie, tylko dlatego, że miałem coupe i martwiłem się o moje eleganckie foteliki od IS'a, które musiałem otwierać i wbijałem sobie na głowe, że się bardzo przez to zużywają :yeah: :haha:

///ESIU - 17-04-08, 15:36

a jak myjecie beeme to ile razy ja mydlicie i spłukujecie? bo ja to robie 3 razy hehe
Annoth - 17-04-08, 15:41

kurde to ja flejtuch przy was jestem :foch:
oczko82 - 17-04-08, 16:46

lolejko napisał/a:
...Denerwuje mnie np. jak jadę w 5 osób bo zaraz w głowie, że się szybciej zużywają elementy zawieszenia i ci ludzie z tyłu kopią popielniczkę, wysiadują kanapę, nie trzepią butów i jak tylko batonika otworzy to masakra :cenzura: :krzeslo: !
Nie lubię też jak szyby zaparują i ktoś mi paluchami je przetrze! :cenzura:
Dpbra bo się za bardzo wkręcam !! !!!!


Kurcze...normalnie jesteś moim odbiciem lustrzanym - jeśli idzie o "pedantyczność". Ja się zachowuje identycznie !!

Enzo - 17-04-08, 17:41

Annoth napisał/a:
może Enzo na podróbki trafił?


Nie nie ja nietrafilem ja mam seryjne, ale mialem znajomych co ich uzywali.

Z reszta na beemka klu bstrasznie narzekaja

///ESIU - 17-04-08, 17:43

oczko82 napisał/a:
lolejko napisał/a:
...Denerwuje mnie np. jak jadę w 5 osób bo zaraz w głowie, że się szybciej zużywają elementy zawieszenia i ci ludzie z tyłu kopią popielniczkę, wysiadują kanapę, nie trzepią butów i jak tylko batonika otworzy to masakra :cenzura: :krzeslo: !
Nie lubię też jak szyby zaparują i ktoś mi paluchami je przetrze! :cenzura:
Dpbra bo się za bardzo wkręcam !! !! !!


Kurcze...normalnie jesteś moim odbiciem lustrzanym - jeśli idzie o "pedantyczność". Ja się zachowuje identycznie !!


to wydaje mi się całkiem normalne zachowanie myslałem że wszyscy tak mają :O

oczko82 - 17-04-08, 17:47

///ESIU napisał/a:
to wydaje mi się całkiem normalne zachowanie myslałem że wszyscy tak mają :O


Uwierz mi, że nie wszyscy...

lolejko - 18-04-08, 11:50

oczko82 napisał/a:
Uwierz mi, że nie wszyscy...

oczko82, to ty tak nie masz?????

oczko82 - 18-04-08, 15:30

lolejko napisał/a:
oczko82 napisał/a:
Uwierz mi, że nie wszyscy...

oczko82, to ty tak nie masz?????


Chodzi mi o innych, sam znam parę takich osób...A ja? Tak jak pisałem wcześniej: "Jesteś moim odbiciem lustrzanym jeśli chodzi o pedantyczność !! "

krzysiek8833 - 20-04-08, 21:55

bez kitu myslałem ze tylko ja taki pedantyczny jestem! :hyhy: :hyhy: :hyhy:
mam coupe ale nienawidze jak w nim jedzie wiecej niz 2 osoby bo tak jak kolega lolejko wiadomo amorki sprezyny, tylnia kanapa wszytsko sie zuzywa! jeszcze mi wykładzine prosto po czyszczeniu i odkurzeniu usyfia! wierca sie jak siedza z tyłu gniota mi kolanami w fotele przednie normalnie mnie szlag trafia wtedy! i w dodatku auto mam zglebowane i jak w tyle osób jade przez progi to zawsze gubie tylne poduszki pod podnosnik! tak samo jak ktos jedzie z przodu(tzn w dwioe osoby w aucie) zamiast sie rozłozyc wygodnie w aucie na siedzeniu to skuli to siedzenie jak jakis pedał i siedzi zgarbiony, skulony w aucie i jeszcze mi buciory nie trzyma na wycieraczce gumowej tylko pod fotel na wykładzine i brudzi! albo jak z kims jade i mi sie wszystkim bawi! no az sie chce zatrzymac i wywalic goscia z auta! cholernie nie lubie jak mi tez ktos sie opiera o auto albo jak cos tam innego cuduje! nooo naprawde z 100stron bym chyba zapisał na ten temat......... kurde ale czy to tak trudno innym zrozumiec ze kupiłem auto za swoje pieniadze i chce zeby ładnie wygladało i słuzyło mi przez troszke czasu i zeby sie kazdemu podobało?? czasami to juz słow brak! jedynie jak jezdze z jakas dziewczyna to jest spokój az sie jechac chce nic nie szarpie nie brudzi nie dotyka no poprostu poezja! bo koledzy to mnie do szału doprowadzaja! czasami tez wale scieme ze jade gdzie indziej zeby tylko sam jechac a ich nie podwozic bo wiadomo tak jest jak wyzej napisałem!
kurde sory ze tak długo :D
POZDRO!

Annoth - 20-04-08, 22:26

z tym podowożeniem "kolegów" to miałem tak jak Ty zawsze, nawet jak poldolota miałem :haha:
Piotrk - 21-04-08, 07:26

krzysiek8833, ja też tak mam :piwo:
Kuba3er - 21-04-08, 10:12

Hmm,no to dołączę do klubu...
Ja to nawet zły jestem jak moja córa (16mieś) siedzi w foteliku i bucikami dotyka obicia przedniego fotela...Oczywiście jej uśmiech rekompensuje moją złość.Albo jak mi ktoś wsiada i buciorami wyrywa dywaniki z zaczepów to bym zajeb :cenzura: ł...Nie podniesie nogi tylko szura...
Nie mówię już o ptakach załatwiających swoje potrzeby na dach mojego bM.Dlatego zakupiłem wiatrówkę i kup coraz mniej... :ok:

lolejko - 21-04-08, 10:53

Nad wiatrówką też się zastanawiam, bo mi taki kundlina wpada na plac i podlewa choinki i koła! Nawet mój pies nie podleje(bo suka), a ten skubaniec zawsze! Myślę, że wiatrówka da sobie z tym problemem radę!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group