|
Forum BMW3ER
|
|
Na każdy temat.. - Mięsożerne BMW
zbigniew - 25-01-08, 22:37 Temat postu: Mięsożerne BMW Takiego efektu jeszcze nie widziałem Zwierzęta, uwaga drastyczne!
yeahman - 25-01-08, 22:54
O kurde.. Ale jak on tam wlazł..
Chyba ktoś będzie musiał powymieniać wszystkie filtry pyłkowe w tej E60
zbigniew - 25-01-08, 23:10
a ten dzik
yeahman - 26-01-08, 00:22
Jaki dzik To jest dzik
aniullka - 26-01-08, 00:40
no ładnie...... biedne zwierzatko ;( ;( ;(
zbigniew - 26-01-08, 00:41
a to nie jest dzik
yeahman - 26-01-08, 01:16
Ja nigdy nic nie potrąciłem na szczęście
Don.Wojciech - 26-01-08, 01:19
ja na sumieniu mam gołębia
Hawaii - 26-01-08, 12:34
Don.Wojciech napisał/a: | ja na sumieniu mam gołębia |
To ja sie nie będe chwalił bo mnie greenpeace zgarnie
yeahman - 26-01-08, 12:37
Hawaii, wieloryba pierdzielnął
Hawaii - 26-01-08, 12:43
Zawsze ktoś musi wypeplać
lesiek - 26-01-08, 12:44
Ja skuterem jeb kiedyś psa a poza tym to kiedys na siedzeniu pasazera w autobusie udezyl w nas jakis pop y wróbel ;D
aniullka - 26-01-08, 19:05
lesiek napisał/a: | Ja skuterem jeb kiedyś psa a poza tym to kiedys na siedzeniu pasazera w autobusie udezyl w nas jakis pop y wróbel ;D |
jak dla mnie to raczej nie jest powod do chwalenia sie......
Kotek - 26-01-08, 20:04
po dziku to nie ma jeszcze takiej szkody na aucie, mój ojciec kiedyś jelenia potrącił to byla dopiero maska pognieciona
yeahman - 26-01-08, 20:12
To nie jest dzik tylko mały warchlaczek 40kg. Duży dzik to co najmniej z 200kg waży
Kotek - 26-01-08, 20:22
a co się tak, na tego dużego dzika ucieszyłeś pewnie odrazu byłoby hops do bagażnika i zapasik mięska byłby jak znalazł, co
Mateo - 27-01-08, 00:11
Kotek napisał/a: | a co się tak, na tego dużego dzika ucieszyłeś pewnie odrazu byłoby hops do bagażnika i zapasik mięska byłby jak znalazł, co |
hehe ale juz po świętach ;p;p
Kotek - 27-01-08, 13:37
Mateo napisał/a: | hehe ale juz po świętach ;p;p |
oj tam no co Ty będzie zapasik na cały miesiąc
Lastx - 22-03-08, 09:10
heheh dobre fotki z tym dzikiem najlepsza jak by takie wielkie wary pożerające tego sierściucha heh ja niestety 2 koty i pies wyleciał w nocy ktoś go musiał wywalić z auta i wszoku biegł do świateł, za gówniarza jadąc z ojcem też przywaliliśmy w dzika, ale nie takiego zabawkowego jak tutaj do wymiany: pas, zderzak, maska, reflektor, kierunek, i tydzień smutku co mogło by sie stać bo sąsiad stracił wzrok przez sarnę która wręcz wbiła sie w środek przez przednią szybę od tego momentu powiedziałem NIGDY W ŻYCIU MAŁYCH SAMOCHODÓW
ilpadino - 22-03-08, 16:38
No ja też tylko 1 gołąbka,ale to jak "nielagalnie" autem mamy po ośce jeździłem...kurde...ale tak sie zastanawiam na tych pierwszych fotkach to co to za zwierze jest w silniku powinni przy drogach w lasach jakieś ogrodzenie czy coś zrobić
Annoth - 22-03-08, 16:40
To tylko ja jeszcze żadnego zwierzątka nie ubiłem? było kilka "close call" , ale jakoś bez uszczerbku dla natury
ilpadino - 22-03-08, 16:42
ja tego gołąbka nie ubiłem tylko przejechałem,bo chciałem ruszyć a ten stał przed kołem...no i klops!Tzn....wcisnołem klakson...ale nie zadziałał
|
|