Forum BMW3ER

Elektryka, Car Audio, Alarmy, CB Radio - Pomocy....330xd '02

fighter1983 - 02-11-08, 14:11
Temat postu: Pomocy....330xd '02
Witam, swiezutki jestem na tym forum jak szczypiorek, ale zwracam sie do Was z prosba o pomoc. Kupilem sobie 1 w moim zyciu BMW 3 330 xd kombi 2002r. Wszystko niby bylo ok, auto z malym potwierdzonym przebiegiem, zadbane, serwisowane, w dosyc atrakcyjnej cenie. Mam je juz caaaly miesiac. i wszytsko byloby pieknie, gdyby to cholerstwo nie sprawialo mi jednej, dosyc irytujacej niespodzianki. A mianowicie: czasami potrafi sobie nie odpalic. Wyglada to mniej wiecej tak: wsiadam, zapalam, jade sobie, zatrzymuje sie, gasze silnik i ide powiedzmy na zakupy. Wracam chce zapalic.... a tu niestety: rozrusznik kreci, juz slychac ze silnik zaczyna prace, puszczam kluczyk... i autko gasnie. 15 - 20 prob - to samo, auto nie zapala. Raz bylo tak, ze prawie rozladowalem akumulator i wkurzony wrocilem taksa do domku, na nastepny dzien zamowilem holownik, wyslalem kumpla z papierami i kluczykami zeby mi je sholowal, a wredna bmka odpalila za 1 razem (postala przez noc i jej przeszlo). mialem ja wiezc do ASO, ale kolezka ktory jest pasjonatem wybil mi ten pomysl z glowy, zasugerowal zeby zawiezc auto tam gdzie wszyscy z forum polecaja (no to zawiozlem, w moim rejonie wypadlo na warsztat pomiedzy piasecznem a konstancinem w Chyliczkach) zmienili mi tam bendix i zrobili testy, auto okolo 100x zapalilo za 1 razem. odebralem autko i zadowolony pojechalem.... po tygodniu - to samo. Potrafi sobie tak po prostu nie zapalic. 1 raz pomogl restart kompa (odpiecie klemy z + na 5 minut). Teraz juz to nie pomaga, jezeli tak sie stanie - autko musi sobie postac 2-3h i zapala za 1 razem.
Malo tego zazwyczaj jest tak ze ona zapala od razu.... nie ma zasady, pompa paliwa pracuje, komputer nie wyrzuca absolutnie zadnych bledow.... nie mam pojecia co robic. Mial ktos moze z was podobny problem?

[ Dodano: Nie Lis 02, 08 14:18 ]
dodam tylko, ze zdecydowalem sie na ten post tutaj, bo raczej elektryka ma znaczenie, nie mechanika (tak przynajmniej podejrzewam).

Davo - 02-11-08, 15:10

na moj gust elektronika na 200%. i proponuje zawiezc do serwisu. elektronika startuje, przy kreceniu silnik dziala, puszczasz kluczyk i jakby sie odcinal zaplon. mam racje? komputer do wymiany raczej. poszukaj na forach czy ktos mial podobny przypadek bo moze to wada fabryczna jakiejs tam serii z tasmy.
krzysiek8833 - 02-11-08, 15:14

może byc wiele czynników! filtr paliwa wymieniałes??? moze masz zawór egr czy jak to sie tam nazywa zasyfiony??? kurde nie jestem posiadaczem diesla to sie tak nie znam ale jak ci komp nie pokazuje błedów to chyba zaden z czujników!
fighter1983 - 02-11-08, 16:17

dzieki za sugestie, filtr paliwa nie sprawdzany, ale gdyby byl zasyfiony czy jakis elektrozawor, pompa....to podczas normalnej jazdy by bylo cos nie tak, spadek mocy, brak przyspieszenia, dlawienie sie czy cos takiego (tak na logike, ja nie jestem mechanikiem).
Davo dokladnie tak sie dzieje jak piszesz, ale zastanawia mnie ta nieregularnosc pojawiajacej sie usterki i to, ze jak sobie postoi to zapala za 1 razem.
Mam w nim zamontowane jakies niefabryczne dodatkowe odciecie, po lewej stronie przy kierownicy mam taka klawiaturke do wbijania kodow. wlasnie wpadlem na pomysl ze moze to wlasnie ten dziwny system zabezpieczenia przed kradzieza zabezpiecza mnie jako wlasciciela przed jazda :O
Poki co jade do tych magikow co montowali ten system, niech go sprawdza, albo odlacza na jakis czas, tak aby nie blokowal... pojezdze z 2 tygodnie na wylaczonym i jezeli cos sie bedzie dzialo - bede szukac innej przyczyny, ASO?

lolejko - 02-11-08, 16:35

Nie mam doświadczenia z dieselkami, ale mi tu coś śmierdzi czujnikiem temperatury.

Ale komputer powinien go wychwycić, chociarz różne cuda się zdażają.'
Albo tak jak mówisz to odcięcie robi tyle szumu.

krzysiek8833 - 02-11-08, 17:20

lolejko napisał/a:
Nie mam doświadczenia z dieselkami, ale mi tu coś śmierdzi czujnikiem temperatury.

Ale komputer powinien go wychwycić,

dokładnie to lolo miałem wczesniej napisac! tylko nie wiem czy koledze nie wywala zadnych błedów na kompie pokładowym czy na kompie w warsztacie...

fighter1983 - 02-11-08, 18:18

nie wywala mi bledow ani w kompie pokladowym ani w kompie po podpieciu samochodu u specow w warsztacie.
Do tej pory znalazlem w sieci nastepujace mozliwe usterki o takich wlasnie objawach:
1 - przekazniki
2 - czujnik walu korbowego
3 - czujnik temperatury
4 - elektrozawory
5 - filtr paliwa
6 - usterka immo
7 - awaria komputera :mur: (dopisane dzisiaj przez Davo)
8 - pompa paliwa (w moim przypadku sprawdzona)
9 - Bendix (sorki jezeli zle napisalem)
10 - usterka tego mojego odciecia dodatkowego....

Ech... bedzie kosztowalo.. trzeba bylo zostac przy Hondzie ;) zaczynam od pkt. 10 zobaczymy, bede relacjonowal live moje poczynania i poniesione koszty. Do tej pory wymieniony bendix w Chyliczkach (czesci plus robocizna: 330PLN). Jutro jade na odcinanie "odciecia" :)

lolejko - 02-11-08, 19:44

fighter1983 napisał/a:
trzeba bylo zostac przy Hondzie ;)

HEhehee

Jakaś pierdoła to na bank jest. I podejżewam że stracisz nerwy przy niej a okaże się głupota typu przepalony bezpiecznik :D

Davo - 02-11-08, 20:00

a mnie sie to dodatkowe immo nie podoba :P bo immobiliser to jednak nie jest tylko jeden obwod tylko to dosc skomplikowana procedura i jak sie w to interweniuje to latwo o pomylke.. albo elektronika kleka w tej klawiaturce :P pocieszenie z mojej strony, mysle ze to moze byc tylko to :) ale relacjonuj :)
fighter1983 - 06-11-08, 00:10

dzisiaj odpialem to niefabryczne cos, samochod nie byl w stanie zapalic po odpieciu.... musial odstac godzine. koszt zabiegu: 0zl (jedynie dojazd i 2,5h tam gdzie demontowali). Wniosek - nie byla to wina niefabrycznego dodatkowego IMMO. Jutro planowana wymiana czujnika ... jeszcze nie wiem ktorego (facet z ASO w Kielcach rozmawial z moim znajomym i powiedzial jaki to czujnik, ale moj znajomy nie zapamietal) jutro dostane cynk telefonicznie. Podjrzewam ze bedzie to czujnik polozenia walu korbowego...
mycha - 06-11-08, 00:40

Bartek szybkiego naprawienia autka życzę i mały koszt żeby to był :) :)
mkolosa - 06-11-08, 07:40

obstawiam czujnik temperatury (z uszkdzonymi czujnikami polozenia obojetnie ktorego walka nie odpalisz auta rowniez na zimnym chyba ze te silniki maja tak jak np w oplach mozliwosc odpalenia serwisowego krecac ok. 30sekund) lub zapchane katy (to wlasnie bylo usterka o ktorej opowiadasz tylko ze w omedze)

powodzenia

fighter1983 - 06-11-08, 17:08

Jest ! auto chyba juz sprawne... pojechalem na wies :) tzn przerejestrowac autko do Prudnika (woj, opolskie) przerejestrowalem i wstapilem do takiego najbardziej znanego tutaj mechanika miejscowosc Kotkowice Stare - BMW, AUDI, Mercedes (jakby co polecam: Pan Kania 077 437-30-88).
Przyjechalem, opowiedzialem co sie dzieje a on mi na to: jeden z czujnikow, albo:
-czujnik walka rozrzadu
-czujnik walu korbowego
podpial pod kompa jednego - wyskoczyl blad, poprzednikom nie wyskakiwal !! ! podlaczyl pod 2 komp zeby sie upewnic... i wyslal mnie 100km dalej do Katowic do Aso po czujnik wału korbowego, kupilem (300PLN) przywiozlem i po 15 minutach autko sprawne i teraz najlepsze:
KOSZT ROBOCIZNY - 40 zlotych (napisze slownie czterdziści zlotych brutto!)
malo tego... caly czas mi opowiadal co jak dziala, dlaczego tak sie dzieje, ze w zadnym wypadku mam nie dopuszczac do tego zeby mi rezerwa swiecila, bo w tym modelu od jazdy na rezerwie lubi zdechnac pompa paliwa.
400 km mam do niego z Warszawy... ale bede jezdzic tylko do niego, mam zmienic jeszcze swiece, ale to przy nastepnej wizycie.
Reasumujac: w Warszawie drogo i okazuje sie ze nic nie znalezli, skasowali lacznie kupe kasy, doliczajac koszty holownika niepotrzebnego, taksowek, nerwow, mojego czasu.... a tu prosze... na wsi tanio szybko i wyjatkowo solidnie, malo tego: jeszcze sie sporo nauczylem.
Koniec problemu... koniec nerwow .... moze jeszcze polubie to bmw :)

lolejko - 06-11-08, 17:26

fighter1983 napisał/a:
moze jeszcze polubie to bmw :)


HEhehee teraz to z niej nie wyjdziesz :D

Dziwne to jest że innym nie wyskakiwał błąd. Taki czujnik to od razu powinien wyskoczyć. Podejżewam, że nie znali się na obsłudze programu :D

mycha - 06-11-08, 17:29

No to super Bartek, że już jest oki :) :)

A pewnie, że polubisz to BMW :D

krzysiek8833 - 06-11-08, 18:31

fighter1983, na wsi nie ma gorszych mechaników niz w miastach! a duzo taniej biorą!
ja mam wujka który mieszka na wsi i jest mechanikiem, i kazdy u niego naprawia auta! i nikt złego słowa na niego nie powiedział! robi tanio i solidnie!
ja u niego tylko i wyłacznie serwisuje BMW! hehe i tez jak cos wymienia to mówi co i jak na jakiej zasadzie działa! i nie dosc ze sie cos poduczysz to jeszcze wiesz na czym stoisz i patrzysz co robi! a u mechaniorów w miescie(przynajmniej u mnie) to masz zostawic auto i jak zrobia to do odbioru! kiedys nie wiedziałem jak podpiac ringi w mojej becie(zieloy jestem jesli chodzi o elektronike) wiec pojechałem przy okazji do warsztatu co prawie same BMW stały! mówie gosciowi zeby podpiał a on popatrzył i mówi ze nie wie jak :oczy: to sobie mysle ale spec....
podjechałem do wujka a wujek w 5 min podłaczył! i jak zwykle nic ode mnie kasy nie wziął :hyhy: zreszta silnik po szlifie wału mi składał praktycznie od podstaw i nic sie nie dzieje a zapłaty nie chciał to sie troooche czystej polało :hyhy: powiem wam ze dobrze miec takiego wujka :ok:

a co do BMW to gwarantuje Ci ze jak poczujesz to cos to na inne auto nie spojrzysz!

lolejko - 06-11-08, 18:34

krzysiek8833 napisał/a:

a co do BMW to gwarantuje Ci ze jak poczujesz to cos to na inne auto nie spojrzysz!

Święta racja :cwaniak2:

fighter1983 - 08-11-08, 17:05

chyba sie pospieszylem... dalej to samo.... nie wiem co mam robic
lolejko - 08-11-08, 17:19

O szkurna. Coś jest nie tak. Musisz znależc speca od beemek. Wiem że w Warszawie taki jest. Spróbuje poszukać adresu.
krzysiek8833 - 08-11-08, 19:18

a robiłes reset kompa?? jak nie to zrób moze cos pomoże :) niewiem jak jest w dielslu ale mój tez czasami nie chce od pierwszego zapalic, tylko od drugiego razu ale to sie bardzo rzadko zdarza,ale byłem u wujka i stwierdził ze zawór cisnienia na listwie wtryskowej nie trzyma bo jak sie podepnie czujnik i właczy zapłon to cisnienie od razu spada a powinno powoli spadac! i mówił ze przydało by sie zawór wymienic, nawet kiedys byłem sie pytac ile kosztuje ale mi powiedzieli ze ceny sie od 200zł zaczynaja, wiec narazie nie kupuje bo jak raz na 50razy mi za 1 nie załapie to narazie nie bede kupował! :D
fighter1983 - 09-11-08, 14:08

reset kompa raz pomogl... ale to chyba byl przypadek. zauwazylem juz prawidlowosc: temperatura na wskazniku musi zblizyc sie do niebieskiego paska, wtedy zapala.

[ Dodano: Nie Lis 09, 08 14:41 ]
lolejko: a Ty masz kogos w Kozienicach u siebie? jestesmy w rzeszowie, jutro wracamy mozemy wracac przez Kozienice ewentualnie. Juz jestem w stanie pojechac nawet nad morze, byleby ktos znalazl co jest grane z tym autem.

lolejko - 09-11-08, 17:00

fighter1983 napisał/a:
lolejko: a Ty masz kogos w Kozienicach u siebie?


Od tego typu silników niestety, ale pogadaj z Esiem może ci pomoże.

fighter1983 - 11-11-08, 19:52

nie ma co sie unosic honorem, podaje linka z innego forum:
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p=101338
jeseli to pomoze - czyli wymiana 2 czujnika to na pewno o tym napisze.
Jutro jade wymieniac ten drugi czujnik, napisze jakie efekty.
Moze w przyszlosci komus z uzytkownikow tego forum ten post pomoze.

lolejko - 11-11-08, 20:20

Widzę że to przypadłość tych diesli w BMW częsta.
I też obstawiam czujnik. Ale tak jak ktoś napisał zmień przkaźnik ten za 28zł. Może to to, a koszt niewielki jak się nie uda naprawa.

fighter1983 - 12-11-08, 11:44

dzisiaj wymienilem czujnik położenia wałka rozrzadu, koszt: 330 zlotych plus 20 robocizna... zobaczymy czy pomoze, poki co auto odpala... ale to bylo godzine temu.
lolejko - 12-11-08, 11:45

No mam nadzieje że już będzie dobrze .
fighter1983 - 14-11-08, 08:31

Podsumowanie E46 BMW 330 XD nie odpala, gasnie - rozwiazanie problemu :
- wymiana bendix (330pln) chyba niepotrzebnie
- wymiana czujnika walu korbowego (320pln)
- wymiana czujnika walka rozrzadu (350pln)
- bezplatne odlaczenie niefabrycznego immo

Cala sterta nerwow, koszt kilku taksowek, podstawienia holownika, kursu opole-katowice, i mnostwo negatywnych emocji. Ale samochod chyba juz dziala, jezdzi poki co (od 2 dni).
Mam nadzieje ze to juz koniec.

lolejko - 14-11-08, 09:06

fighter1983 napisał/a:
Mam nadzieje ze to juz koniec.

No i ja też tak myśle :D
Może docenisz w końcu BMW ;)

krzysiek8833 - 14-11-08, 09:33

bedzie dobrze! :ok: wiesz ona Ci takie fochy stroiła zeby sprawdzic czy Ci na niej zależy :P :hyhy:
mycha - 14-11-08, 13:29

Oby już było oki i poszły sobie negatywne emocje :ok:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group