Forum BMW3ER

Paliwa & Spalanie - LPG w nowszych motorach (E90...)

szay - 25-08-12, 14:19
Temat postu: LPG w nowszych motorach (E90...)
Koledzy - ma ktoś doświadczenie z LPG w nowszych konstrukcjach i większych pojemnościach?
Mam na myśli 3,0l (325i, 330i) w nowych trójeczkach z serii E90,91 z roczników 2007-2009.
Czy w tych maszynach też można jeszcze spokojnie LPG wrzucić, podobnie jak w E46? Bo obecnie mam E46 2,5 M54 i ślicznie śmiga na gazie, więc obecnie myślę sobie: 325/330i + LPG czy jednak 330d??? :)

///ADi - 25-08-12, 14:31

bez problemu, nie takie auta są gazowane.
spinaczo - 25-08-12, 15:49

http://pl.wikipedia.org/wiki/BMW_E90 bezpośredni wtrysk jest raczej drogi do zgazowania..... tu lista modeli.
///ADi - 25-08-12, 16:13

ale pytania o koszta nie było :D
marszal - 25-08-12, 16:35

///ADi napisał/a:
ale pytania o koszta nie było :D


kolega instalacje Igen na parowniku włoży do E92 haahah :lol:

spinaczo - 26-08-12, 03:24

8 drogich do 11 tanich idąc tropem benzyny..... zatem gazować się da, tyle.
szay - 28-08-12, 11:23

Info o tym gdzie jest wtrysk bezpośredni, a gdzie EFi była właśnie tym czego było mi potrzeba! btw, nie wpadłbym sam, by tego szukać na wiki! :)
-Dzięki!

Gotti - 31-08-12, 08:04

wszystko sie da zagazowac ; D ale wolal bym lpg niz diesla :)
matee - 31-08-12, 11:14

Jeździłeś chociaż jednym, nowym dieslem bmw?
Gotti - 31-08-12, 11:19

a jezdzilem wiem ze to jedzie i to nawet 2.0 w e46 juz spoko ; ) pare razy do roboty przyjezdzala e39 3.0d robiony przez jakas tam firme 400km+ zaciski od lotusa klocki tylko z uk 7dni roboczych a tak szedl ze ja bylem w szoku : P ale itak wole bene tak poprostu nie mialem i nie bede mial diesla : ) zycie jest za krotkie zeby jezdzic dieslem :lol: :lol: teraz bede musial kupic dupowoz to zapewne wlasnie z podtlenkiem lpg
Szczurek - 31-08-12, 12:56

Różnie ludzie wybierają kiedyś w domu miałem same benzynowce teraz z benzyną zostałem sam i mimo że mam prze diesle to i tak się nie mogę do nich przekonać :]

Dla każdego coś dobrego :D

Mr.Didi - 01-09-12, 12:08

Nie tak dawno miałem do czynienia z zagazowaniem silników z bezpośrednim wtryskiem benzyny. Jako że w mojej rodzinie dominują auta koncernu VAG należy ten post wziąć pod uwagę wyłącznie informatycznie (ponieważ w ogóle na temat jednostek napędowych BMW mam marną wiedzę)

Otóż w przypadku VAG (i prawdopodobnie też i BMW na bezpośrednim wtrysku) montowane są instalacje gazowe "dedykowane" z dotryskiem benzyny. Czyli nie wybieramy zestawu jak do 20sto letniego auta tzn parownik taki i taki do tylu i tylu KW, komputer taki i taki czy wtryski te bo dobre. Wybór jest najczęściej znikomy choć możliwe że już się coś zmieniło w tej kwestii. w tamtym roku zagazowanie Golfa V 1.4 FSI kosztowało ok 5 tyś zł. Do tego oczywiście trzeba doliczyć spalanie benzyny (w zależności od stylu jazdy tak więc procent może być różny) i wychodzi z tego że przy małych przebiegach jest to mało opłacalne. Od niedawna w rodzinie jeżdżą dwie A8 D2 oba z silnikami 4.2 z tym że jedna FSI druga MPi przedliftowa z LPG. Wbrew pozorom oszczędność nie jest kosmiczna. FSI mają to do siebie że jak każdy silnik z VAGa z wtryskiem benzyny do cylindra palą zadziwiające ilości PB (średnio 12 do 13 litrów przy jeździe 90-120km/h przy pojemności 4.2 i 350KM) chociaż o 10litrów zadeklarowanych przez producenta można zapomnieć. Jest to bardzo dobry wynik przy takiej pojemności oraz mocy. D3 przed liftem pali średnio przy tej samej jeździe jakieś 1,5 litra więcej paliwa + tyle samo więcej lpg co daje nam już ok 16 litrów gazu na 100km. ;) im bardziej pałowane jest auto tym bardziej spalanie wychodzi na korzyść FSI.

Prosty rachunek
PB 5.78 LPG 2.60 na dzień dzisiejszy
FSI ok 72zł na 100zm (między 12-13 litrów)
MPI ok 80zł (+ 1.5 litra więcej) LPG 42zł

MPI z gazem daje 30zł oszczędności na lpg w stosunku do FSI na czystej benzynie. 30zł jest to ładny wynik w stosunku do FSI a w stosunku do MPi na pb jest to praktycznie połowa kosztów. Jednak najważniejsze jest to ile auto będzie palić benzyny przy dotrysku a wartości podawane są różne. od 5% przez 20% nawet do 30%. A 30% dla FSI do jest prawie 4 litry i ponad 20zł. Mi się wydaje że te 30% jest czystą abstrakcją ale jeżeli okaże się faktem wyjdzie z tego że montaż będzie mało opłacalny. Zawsze jazda na gazie jest tańsza ale im silnik starszej generacji (poza wyjątkami) tym więcej zaoszczędzimy przy instalacji LPG.

Wniosek nasuwa się jeden. Kupno auta do którego montaż LPG jest często kłopotliwy i drogi aby go zagazować mija się z celem bo może się okazać tak że oszczędności będą znikome a sama instalacja zwróci się dopiero po bardzo dużym przebiegu. Takie inwestycje należy wcześniej wnikliwie przemyśleć żeby się później nie rozczarować.

A jeżeli chcesz auto tylnonapędowego typowo pod LPG to kup amerykańca lub szukaj auta bez bezpośredniego wtrysku. Mniej zachodu, mniej rozczarowań ;) Dlatego właśnie w rodzinie jeździ A8 z Mpi. Tańsze w zakupie, oszczędniejsze w eksploatacji, frajda taka sama a lifta można zrobić samemu i nikt nie pozna na jakim grillu auto wyjechało z salonu, czy wąskim czy dużym ;)

http://www.ac.com.pl/

Tutaj masz stronę gdzie dowiesz się czy do Twojego przyszłego auta da się założyć instalację LPG. Zadzwoń zapytaj o będziesz wiedział czy mają i ile instalacja będzie kosztować bo brednią jest to co niektórzy piszą że każde auto zagazujesz. Jeszcze w tamtym roku FSI nikt nie gazował. Jeżeli oni Ci nie pomogą to nikt Ci nie pomoże bo wsadzić gaz do każdego auta to nie sztuka ale żeby wszystko pięknie działo i się nie psuło to co innego. I wystrzegaj się takich którzy mówią że zagazują wszystko co jeździ bo wielu by się zdziwiło jak dużo modeli aut nie nadaje się do gazu lub się wysypują zaraz po montażu ;)

Szczurek - 02-09-12, 14:30

I właśnie tu się pojawia problem bo 3/4 gazowników powie iż da się zagazować itd a że to nie chodzi jak powinno to już problem klienta :]
Masters - 05-09-12, 10:34

Gotti napisał/a:
a jezdzilem wiem ze to jedzie i to nawet 2.0 w e46 juz spoko ; ) pare razy do roboty przyjezdzala e39 3.0d robiony przez jakas tam firme 400km+ zaciski od lotusa klocki tylko z uk 7dni roboczych a tak szedl ze ja bylem w szoku : P ale itak wole bene tak poprostu nie mialem i nie bede mial diesla : ) zycie jest za krotkie zeby jezdzic dieslem :lol: :lol: teraz bede musial kupic dupowoz to zapewne wlasnie z podtlenkiem lpg


Ciekawe... z tego co mi wiadomo to w e39 3,0d max siedziało 193km (po lift), jest to m57, który siedział tez w e46 i jakoś nie umiem sobie wyobrazic, żeby z tego silnika wyciągnąć 400km... Znam kilku ludzi, którzy wyciągneli z m57 204km seria lekko ponad 300 i to wszystko, więc to co tu piszesz jest troszke dziwne, w kazdym razie chyba nikt tego samochodu na oczy nie widział po za tobą... Sorry, że z nowu sie ciebie czepiam, ale chyba jest to niemozliwe, bo skoro bylo by to mozliwe to po co przemo wsadzal silnik na bi turbo z e60 i ciągnał go na 320km, skoro mozna m57 podciągnąc na 400km??? Tak samo robie ja, więc chciałbym widzieć te e39 z 400km w dieslu pod maska :) Druga sprawa, to 2,0d w e46 wlasnie nie jedzie... juz co innego 3,0d. Więc nie wiem czym ty jezdzileś...

Sorry panowie za OT, ale kilku ziomków co zrobili z 3,0d 300+ się chyba przewraca słysząc że e39 530d można zrobić 400km :)

Co do opini, że zycie jest za krótkie, żeby jezdzic dieslem, to chyba bmw jest najlepszym przykładem, że warto smignąc się jakimś nowszym 3,0d, bo ludzie dalej żyją w czasach diesli bez turbo...

szay - 05-09-12, 13:59

Zgadzam się z Mastersem, że dobry, nowy diesel jest super! No i koniecznie duża pojemność:) Małe "bzyki", typu 1,3 1,4 1,6... to lipton - jak się przegoni, pali tyle co benzyna, a w zakupie i ewentualnej naprawie droższe.
Zgadzam się też z Mr.Didi, dlatego szukam E90 3,0 d lub w benzynie, ale EFI, bo też widziałem Golfa VI nawet i wiem, że zagazować się da i jeździło też nawet OK, ale oszczędność jak piszesz prawie żadna. A LPG w odpowiednim aucie, nie nadmiernie przekombinowanym (czyt: GDI) też jest - może nie super, ale na pewno OK - w co długo nie mogłem uwierzyć...
Podsumowując, ogólnie mając wziąć 3,0 wolałbym diesela, ze względu na moment obrotowy i przyjemność jazdy górującą nad benzyną w tym względzie (!!!), ale ze względu na koszty zarówno zakupu jak i eksploatacji, lepiej wypada ben+LPG.

Enzo - 26-05-13, 15:57

Tak diesel jest ok. Ojciec ma i nie narzeka na 530d (218KM).
Ale jak diesel ma więcej niż 200km nalatane to już loteria.
jak był dbany posłuży długo, jak nie nie chciałbym być właścicielem.


Co jak co ale koszty naprawy diesla są chorendalnie duże w porównaniu do benzyny.
Po za tym są bardziej wrażliwe na paliwo.
Ale jak się nie psuje jest oszczędniejszy.

Ja jednak jestem za LPG.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group