Benny - 23-02-14, 18:08 Temat postu: Rozdarta fajka na świecy-strzały LPG Siemka, czy końcówka fajki rozdarta cała (ten kapelusz) co jest nakładana razem z cewką może powodować strzały na gazie? Strzały są jedynie przy dużym obciążeniu, wjazd pod górkę jak mocno wciskam gaz i wszystko się dzieje na rozgrzanym silniku. Gaz Igen, na benie śmiga idealnie nigdy strzałów nie było. Pozdro KOPYCIARZ - 23-02-14, 18:46 nie będzie to wina tej fajfki... skad fajfka wie czy jedziesz na benzynie czy na gazie? nie napisales dokładnie co to za gaz i co za silnik... wolpen - 23-02-14, 20:56 przy lpg układ zapłonowy to podstawa!!! kable ,swiece ,kopułki itp muszą byc w bdb stanie zeby nie było zadnych przebic iskry pozatym musi byc odpowiednia dawka lpg ,czyli warto wymieniac filtry raz do roku i odpowiednio wyregulowac Benny - 23-02-14, 21:13 Silnik to 2.0 6cyl, i nieszczęsna pierwsza generacja gazu na śrubę... wiem że to nie porozumienie dlatego chce zmienić na sekwencje lub zostawić samą benzyne ale testowałem spalanie na benzynie i wychodzi 150km za 110zł przy dzisiejszej cenie paliwa 95 :/ KOPYCIARZ - 23-02-14, 21:31 skoro dobrze chodzi na benzynie z tym ukladem zaplonowym to i na gazie powinno. A wyglada na to ze to wina gazu. JEdz do gazownika i niech sprawdzi instalacje i filtry. REgulacja tez by musiala byc skoro jest na srubie grabolek363 - 23-02-14, 21:44 Nie zrobisz gazu na śrube w aucie z pełnym wtryskiem tak, żeby nie strzelało pod dużym ubciążeniem.... Metoda to jeździć normalnie i tak jak to silnik 2.0 to masz może 115km do dyspozycji na takim kijowym gazie, poza tym dawanie w palnik na takim ustrojstwie niszczy silnik i nic poza tym... Jak już musisz jeździć na tym czymś, to raczej spokojnie do 4k rpm, bo i tak powyżej już moc nie rośnie i kręcenie dalej nie ma większego sensu -raczej to głupota... No i gaszenie auta tylko na PB, bo jak zostanie gaz w kolektorze niedopalony, to zawsze strzeli przy odpalaniu... The Polak - 23-02-14, 22:13 grabolek363 wybacz, ale piszesz jak typowy znawca lpg z onetu. To że gaz na śrubę to badziew i największe zło do silnika się zgodzę. Ale z tym gaszeniem na benzynie, strzałami przy pełnym obciążeniu, albo brakiem możliwości gazowania w taki sposób silnika na wtrysku się zgodzić nie mogę. Jeździłem pawie 3 lata m40 z gazem na śrubie i póki zapłon był dobry to wszystko chodziło dobrze. Jak tylko temperatury były na plusie to był gaszony i odpalany ZAWSZE na gazie i nie było żadnych strzałów. Nie raz latałem pod pełnym obciążeniem i też problemów nie było. Nie da się ukryć, że przy takiej "instalacji" pełnej mocy silnika nie osiągniesz, a układ zapłonowy musi być w idealnym stanie żeby to jeździło. |
