Forum BMW3ER

Paliwa & Spalanie - LPG problem

Bossicky - 20-08-14, 20:18
Temat postu: LPG problem
Witam,
jestem posiadaczem BMW e36 z instalacją Stag 200 (przedwojenna maszyna) silnik m50b25VANOS.
Generalnie były z tą instalacją problemy od początku, ale zaprzyjaźnieni gazownicy wyprostowali problem. Przez rok wszystko chodziło jak trzeba, żadnych spadków (zauważalnych) mocy, po zimie zaczęły falować mu obroty i zrobił się "miękki pedał" (dławienie się przy lekkim dodaniu gazu). Pojechałem na ustawienie kalibracja wtryskiwaczy, wgranie map, adaptacja benzyny i gazu itp itd. Znowu wszystko było świetnie, pojeździłem pół roku i powróciły te same problemy. Pojechałem do tych samych gazowników (SEDNO! ale oni już nie tacy zaprzyjaźnieni - biznes poszedł im z kopyta, szefu teraz gra szefa ,robote odwalają jego uczniacy, widać że idą na ilość nie na jakość), wgrał mapy (warto dodać że kłócił się ze mną iż silnik m50b25 nie może mieć VANOSA, a wychodziły w dwóch wersjach bez i z VANOSEM), adaptacja gazu i benzyny, jazda próbna wszystko działa. Wyjechałem z warsztatu pojeździłem dwie godziny zrobił się "miękki pedał", ale wszystko poza tym działało jak trzeba (bez falowania obrotów), wróciłem do gazownika, mówi że musieliśmy tego wczesniej niezauważyć (co było niemożliwe), na szybko wyregulował i wszystko jak ręką odjął. Powiedział, że jeśli będzie się powtarzał problem to znaczy, ze Stag jest walnięty i potrzebna mu wymiana. Minęło 30 minut i auto straciło moc tak z połowe koni to lekko, reszta działa bez zarzutu, nie ma "miękkiego pedała" nie falują obroty. Odłączyłem akumulator na godzine by się wyzerował (gazownik wspomniał, że moje problemy mogą się tworzyć przez odłączony akumulator - tak było za każdym razem gdy się "psuł"), więc stwierdziłem że go wyzeruje lepiej żeby mu obroty falowały i miał moc, niż wszystko było niby okey, ale bez mocy - a na drugi dzień po prostu do nich podjade. Po ponownym podłączeniu i jeździe próbnej okazało się, że śmiga jak szalony (banan na twarzy!) wszystko jest jak trzeba, a moze nawet lepiej. Zrobiłem 10 kilosów i podczas jazdy poczułem specyficzny "przeskok" i od tamtej pory znowu pół mocy, odłączam aku, podłączam i znów działa. Pojeździłem troche więcej i zauważyłem, ze potrafi podczas jazdy zmieniać sobie te fazy działania (raz ma moc, raz nie ma) oddziela te fazy tylko to szarpnięcie.

I kieruje się z następującym pytaniem czy to może być wina zepsutego STAGa? złego ustawienia STAGa, może wgrał mi mapy od m50b25 bez VANOSA?
czy problem moze leżeć jeszcze w innym miejscu. Chciałem dodać, ze na benzynie zawsze chodzi bez zarzutu, a nie chce póki co do gazowników jechać, bo oni raczej nie będą sprawdzać co i jak jest tylko od razu przejdą do wymiany STAGa na coś nowszego + wtryski 900zł z marszu - a wydaje (właściwie to czuje, bo wiedze mam minimalną) mi się że nie tu może leżeć problem.

Z góry dzięki za pomoc i rady...

MIKUr1 - 20-08-14, 21:36

Jak dla mnie słabo wyregulowana instalka. Trzeba pojeździć z kompem na kolanach i zobaczyć co się zmienia w parametrach jak auto traci moc.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group