Burza954 - 02-07-16, 15:16 Temat postu: [E36 M52b20 + lpg] Dużo pali lpg, kopci z rury wydechowej Witam. Zaczne od tego jak zachowuje się auto. Na zimnym jest wszystko ok, dopóki się nie nagrzeje i nie pojeździ. Na lpg potrafi troche przymulić i po chwili dostaje kopa, lecz zdarza się tak że jeździ cały czas dobrze i nic się nie dzieje. Dodam, że na wolnych obrotach lub gdy przymuli przez chwile z rury wydechowej leci szary/biały dym. Na benzynie otóż nie ma szarpnięć, ale dym też się pojawia, ale sporadyczniej. Na lpg przy zejściu z obrotów szczeli czasem w wydechu tak jakby dostawało auto za dużą dawke paliwa. Czasem śmierdzi paliwem, a czasem przepalonym czymś gdy puści dymek. Zauważyłem również, że gdy na dworze jest cieplej tym auto bardziej głupieje i dymi z rury wydechowej. Dzisiaj myślałem przez chwile że już coś poważnego się stało, ale zaczeło wszystko chodzić ok. Również na ciepłym przy chwilowym postoju na biegu jałowym potrafią delikatnie opaść obroty (nie czuć nie równej pracy przez to). Na lpg wzrosło spalanie z ok 12-13l max po mieście o teraz pali spokojnie 2-3l więcej. Na benzynie nie wiem, bo nie litrażowałem go wcześniej i tak. Jak zaczeły mi się cuda z szarpaniem i spalaniem dziać to myślałem że cewki lub świece to wymieniłem świece i podmieniłem jedną cewke. Było niby lepiej przez chwile, ale spalanie dalej to samo. Podpiąłem się pod komputer i wykazało błędy sondy: 203, 202, 200. Ale żadnych błędów z wypadaniem zapłonu, więc cewki to nie są. Podmieniłem sondy od kolegi, ale dalej to samo lecz nie adaptowałem na pb ich jeszcze i nie kasowałem błędów po podmiance bo czekam na kabelek inpa by to zrobić. Mogą być takie jaja przez sonde czy raczej szukalibyście gdzieś głębiej powodu takich objawów (większe spalanie, czasem nierówna praca, i dymienie z rury wydechowej)? Nim cieplej na dworze tym gorzej się dzieje. Pomóżcie, bo nie daje mi to spokoju, a chce mieć sprawne auto w 100% przed wyjazdem na wakacje. Jak mi się przypomni coś z objawów jeszcze to dopisze. W razie chęci udzielenia mi pomocy to mogę też podjechać do kogoś z forumowiczów do ok. 60km z Bytomia. Hubi - 02-07-16, 15:49 Sprawdz czujnik położenia wałka rozrządu. Jak u mnie padał czujnik to było tak że raz szedł a innym razem brakowało siły-mocy Burza954 - 02-07-16, 17:14 Hubi, a czujnik nie powinien zostać wykryty na kompie? I czy on by powodował kopcenie? Bo spalanie wyższe domyślam się, że tak lukaszZSW - 03-07-16, 13:58 Niesprawność czujnika nie zawsze zostanie wykryta przez kompa. Może być tak że czujnik przekłamuje, sterownik otrzymuje błędne dane (ale nie wie że są błędne). Burza954 - 03-07-16, 16:38 I może tak być, że nim cieplej i dużej pojeżdże to dzieją się większe cuda? Czujnik wałka może tak chodzić źle, że nim cieplej tym gorzej jest i czasem jakby gubił zapłon, kopci z rury i spala więcej? Dzisiaj zimniej jest niż wczoraj i nie ma takich złych objawów. Jakieś tam są, ale to minimalne i do zniesienia jeszcze. Nie wiem czy to ma wpływ, ale po dłuższej lub szybszej jeździe zapala się, mruga kontrolka oleju tylko na biegu jałowym, bo dosłownie dotknę, musne pedał gazu, że nawet nie zauważe skoku obrotów i gaśnie. Podejrzewam to też przez ten delikatny spadek obrotów. A i nim cieplej tym częściej mruga na jałowym ta kontrolka. Czujnik ciśnienia oleju już mam na podmianke. Mam nadzieję, że będzie to tylko głupota - głównie z tym spalaniem dużym i kopceniem, ponieważ nim cieplej na dworze tym jest gorzej i bardziej szaleje i kopci. Jakby dalej ktoś znał kogoś z okolic Bytomia do ok. 60km lub chciał mi pomóc w zdiagnozowaniu problemu nawet przez telefon to byłbym bardzo wdzięczny. spinaczo - 08-07-16, 09:42 Czy na benzynie są też takie objawy? Burza954 - 08-07-16, 15:26 spinaczo, na benzynie z tych objawów tylko czasem przydymi ale dużo mniej i rzadziej. Co do szarpań to nie występują. Raz zwariował tylko i zaczął przez chwile nierówno pracować, a tak to na benie spokój. spinaczo - 09-07-16, 00:52 Jakie podciśnienie panuje w kolektorze na wolnych obrotach? Te błędy to z INPY czytane? Odłącz wtyczki od przepływki i od wszystkich sond i z odłączonymi pojeździj kilka kilometrów, daj znać jak było. Burza954 - 09-07-16, 08:38 A nie wiem jakie podcisnienie panuje. Jak to sprawdzic? Tak, bledy czytane z INPY. Powiem tak. Nie wiem czy teraz zobacze jakąś różnice, bo od paru dni te objawy występują rzadziej niż występowały wcześniej. Ciekawe czy to, że chłodniej jest na dworze? Bo wczoraj wystąpił objaw taki jak mam raz jak na dworze było +28st. W poniedzieli będe miał stały dostęp do INPY to będe mógł mówić na bieżąco jakie wskazania są i czy coś się zmieniło. I miło by było jakbyś mi pomógł. 
spinaczo - 09-07-16, 10:43 Sprawdź czujniki temperatury Inpą w livedata. Podciśnienie możesz sprawdzić programem od LPG albo wakuometrem. Burza954 - 09-07-16, 11:47 Ok. W poniedzieli będe zdawał relacje jak będzie już kabel. A jakie wskazania powinny być na czujnikach temperatury? I jakie podciśnienie powinno być na kolektorze? I zapytam się jeszcze. Znasz jakiś dobry program do stag 300? spinaczo - 09-07-16, 15:08 Program do Staga jest do ściągnięcia ze strony oficjalnej za darmo. Podciśnienie w kolektorze na wolnych obrotach powinno być w okolicach 0,3 Temperatury na czujnikach w zakresie od 10 do 100 stopni i powinny się płynnie zmieniac przy nagrzewaniu silnika. Burza954 - 09-07-16, 20:28 spinaczo, widze ze jesteś obeznany. A czy odma może powodować wyższe spalanie paliwa? Oraz osobne pytanie. Czy zatkana odma może mieć wpływ na kopcenie/spalanie oleju? JOHNY - 09-07-16, 22:18
 Podmień do kupy te sondy skasuj błędy i obserwuj co się dzieje. Z jakiegoś powodu wywaliło Ci ten błąd więc tutaj bym drążył temat.
Burza954 - 09-07-16, 22:22 JOHNY, pytam o odme bo szwagier stwierdził, że ten dymek czasem to spala mi olej i może być zbieg okoliczności lub jak ktoś na innym forum napisał, że może tam łapać lewe powietrze przy okazji. A odmy nie wymieniałem po kupnie auta, a nie wiadomo w takim razie ile tysięcy temu była zmieniana. JOHNY - 09-07-16, 22:33 Dużo oleju Ci łyka ? kopcił by z lekko niebieską poświatą... zresztą jak spala olej to i końcówka wydechu jest osmolona. Szwagier może mieć rację, że to dwa odrębne problemy. Burza954 - 10-07-16, 01:16 Właśnie dużo nie spala. Bo ubytków dużych nie ma biorąc pod uwage że z miski wyciek jest i jeszcze uszczelki podstawy oleju. Końcówka osmolona. Mam nadzieje, że to odma, a nie najgorsze z najgorszych czyli głowica. Ogólnie auto na mocy nie straciło. Burza954 - 17-07-16, 14:51 Po wymianie odmy dymienie i nierówna praca ustała na 90%. Jeszcze za krótko testowałem. Błędy na PB po adaptacji nie wyskoczyły żadne. Na LPG dalej sondy wywala - podejrzewam, że to kwestia ustawienia dobrego. Ale jak wcześniej na rozgrzanym silniku czasem mrugała kontrolka oleju, to teraz mimo wyrównania poziomu oleju na ciepłym mruga praktycznie cały czas. Czujnik wymieniony przy okazji wymiany odmy. Czy może być zbyt czuły czujnik? Czy może wina zużytego oleju zbytnio przez dolewki częste? Olej zmieniany ok 7tys km temu na valvoline 10w40, ale jest już czarny. Burza954 - 17-08-16, 20:45 I tak. Nie wiem co jest. Nie mam już siły. Odma wymieniona, olej wymieniony, filtry wymienione, uszczelki kolektora ssącego zmienione, i inne od dolotu. Auto jeździ dużo lepiej, oleju nie spala już, ale dalej na LPG są problemy. Teraz to problem jest tylko po przełączeniu na gaz przez jakiś czas i potem wszystko w normie (niezależnie od pogody, niezależnie od temperatury silnika - wtedy kiedy mu się spodoba). To jest do  przeżycia jeszcze, ale dalej pali mi gazu 13-16l jazda różna. Jak muł, jak szalony i nie ma znaczenia, w trasie nie da się zejść teraz poniżej 13l w spalaniu mimo jazdy 100km/h. A spalał mi 11-12l jadąc nawet z prędkościami 140-160km/h.
Już nie wiem co robić. Błędy dalej na LPG sond, ale dodam że na benzynie korekty ładnie pracują i nic się nie dzieje. Gazownik stwierdził, że z lpg wszystko ok. Szczurek - 18-08-16, 01:18 Znajdź na LPG forum kogoś polecanego w Twoich okolicach jeśli chodzi o lpg i działaj 
Burza954 - 18-08-16, 06:30 Szczurek, gazownik stwierdził że wszystko ok. Że wtryski nie leją, redukor ok. Do gazu nie ma się do czego doczepić - jego słowa. Szczurek - 18-08-16, 12:00 Jesteś pewny tego gazownika ? Zaufany gość ? Burza954 - 18-08-16, 15:04 Szczurek, zaufany gość. Każdy do niego jeźdźi ze znajomych i nie ma problemu. Burza954 - 31-08-16, 17:20 Panowie po przejechaniu 5tyś od wymiany odmy zaczeło czasem znowu puszczać dymek z rury wydechowej. Co może być przyczyną? Wadliwa odma? :/ Czy mogą też być uszczelki dekla zaworów? JOHNY - 31-08-16, 17:54 Uszczelka pokrywy nie ma z tym nic wspólnego. Jedź do mechanika niech oceni kondycje silnika. Może juz uszczelniacze zaworowe są do roboty może pierścienie. Ewentualnie sam sprawdź na odpalonym silniku i zagrzanym jak sie zachowuje jak wyjmiesz bagnet, a następnie to samo tylko tym razem odkręć korek wlewu oleju. Burza954 - 31-08-16, 18:14 Sprawdze to i dam znać jak się zachowuje. Burza954 - 02-09-16, 19:02 JOHNY, po podniesieniu bagnetu silnik zaczyna troche nierówno pracować. Tak samo zachowuje się na odkręconym korku. A czy ten plastikowy wąż co idzie z pokrywy zaworów do odmy może mieć wpływ na to, że też kopci i przy okazji czasem nierówno pracuje na LPG? Bo mam go owinętego izolacją bo mi pęknął ostatnio. JOHNY - 02-09-16, 19:20 W takim razie silnik jeszcze nie jest w złej kondycji. Odme zazwyczaj wymienia się z tymi weżykami bo ma być to szczelne. Burza954 - 02-09-16, 19:32 JOHNY, ok, a czy może to być powodem, że czasem klej z izolacji przepuści i się dzieją cuda i przez to może też kopcić? Chciałbym się dowiedzieć, a po wypłacie i tak wymienie ten wężyk
JOHNY - 02-09-16, 20:16 Niestety nie ma to raczej wplywu na to, ze spala olej. BioMP - 04-09-16, 14:46 tak z ciekawości - odmę masz sprawną? Przez niesprawną odmę silnik może sobie zaciągać olej z miski poprzez wężyk koło bagnetu Burza954 - 04-09-16, 15:04 BioMP, pisałem, że zmieniałem na nową odmę i ustąpiło, ale po 4-5tyś co jakiś czas na nowo potrafi przykopcić, lecz nie jest tak jak było wcześniej. Jutro zamawiam wąż odpowietrzający ten plastikowy i zobaczymy czy jakaś różnica będzie po wymianie i adaptacji. bam87 - 05-09-16, 14:34 pod kolektorem, kolo przrpustnicy jest dodatkowy czujnik od temperatury powietrza, które wpada w dolot, zobacz go, na 100% jest brudny i cały w nagarze, oleju, albo może być uszkodzony, jeszcze jedno, możesz odpiąć czujnik od rozrządu, to ten koło vanosa, wtyczka jest koło odmy, on też może być walnięty, jak wymiana to tylko na siemens VDO oryginał za 260zł
Burza954 - 05-09-16, 16:17 bam87, a konkretniej o który ten czujnik Ci chodzi? Możesz podać numer części albo jakieś zdjęcie w którym miejscu się znajduje? Dodam, że podmieniłem teraz wszystkie cewki i jestem w fazie testów, ale będe w całkowitej fazie jak wymienie przewód odmy i zrobie adaptacje. To potestuje jak się sprawa ma. A co do czujnika rozrządu nie powinno być tak, że na benzynie powinny być te same objawy co na gazie? Obroty mi nie falują, odpala zawsze dobrze, nie gaśnie auto. Burza954 - 13-09-16, 13:51 Tak dla innych. Co do błędów i szarpania na gazie okazały się na 95% cewki i być może wąż plastikowy od odmy. Po wymianie brak błędów na pb i na lpg, ale jeszcze na lpg troche inaczej pracują sondy niż na benie. Więc teraz tylko wyregulować dobrze gaz i myślę, że będzie ok. P.S. co do kopcenia to czasem puści sobie dymka, ale tragedii nie ma. Dymek pojawia się z reguły gdy depne troche do odciny i potem zmuszony jestem na nagły postój. Bądź zdziwiło mnie to, że gdy robie małą dolewke oleju (na zimnym silniku) to po rozgrzaniu auta zawsze puszcza chwilowo dymka z rury, a potem jest ok. Czyżby olej nie ściekał cały do misy i po dolewce coś gdzieś dostawało się do układu spalania? To mnie ciekawi. Ale po 5tyś dolałem tylko liter. Przed odmą litr szedł na tysiąc km, więc źle nie ma biorąc pod uwage, że wyciek mam z spod misy olejowej, poci się na uszczelce od podstawy filtra oleju i na uszczelce pokrywy zaworów. |
