Forum BMW3ER

Blacharstwo, Lakiernictwo & Kosmetyka - E36 cabrio a zima

arkosw - 19-11-17, 17:28
Temat postu: E36 cabrio a zima
Witam. Miesiąc temu zakupiłem e36 cabrio i zastanawiam się jak przetrwać jedną zimę, już w tym roku nie mogę sobie pozwolić na wydatek ok 2,5/3tys zł na hard top niestety :/ jedyne miejsce w ktorym moge zostawić auto to "blaszak" w ktorym temperatura jest wiadomo taka jak na zewnątrz. Co jeszcze mogę zrobić oprócz impregnacji dachu ? A tak przy okazji jakich środków używacie do impregnacji dachu w cabrio ? :)
C0rvette - 19-11-17, 17:43

Cabrio to samochód jak każdy inny. zima nic mu nie zrobi. Impregnacja dachu wystarczy, Jest b.dużo ludzi co jeździ cabrio zimą i auta mają się dobrze.
arkosw - 19-11-17, 18:35

I jeśli roztopiony snieg na dachu zamarznie to nic powaznego sie mu nie stanie ? Chyba za dużo się nasłuchałem opini ludzi ktorzy nigdy nie mieli cabrio...
Szczurek - 19-11-17, 20:06

Bez obaw :)
MB_V12 - 19-11-17, 22:22

Mam e36 cabrio od 7 lat i od 7 lat zimy nie widziało :lol: :lol: :lol: lecz patrząc na inne modele cabrio zwłaszcza z miękkim dachem doskonale można sobie zobaczyć w jakim stanie są dachy. Nie polecam używać cabrio w zimie.
arkosw - 20-11-17, 21:58

No ale ten jeden rok to koniecznośc :/ przyszły już (mam nadzieje) będę mial hardtopa
Szczurek - 20-11-17, 22:40

jak się chce mieć stan kolekcjonerski to się autko chowa pod kocem...
Adikocw - 20-11-17, 22:48

Zabezpiecz dobrze dach przed zimą, po zimie porządne czyszczenie i kolejne zabezpieczenie dachu, nic mu nie będzie ;)
czpieniu1 - 21-11-17, 08:03

Mam cabrio juz 5 lat i nawet garażu brak.Jak dbasz nic mu nie będzie.jak kolegą wyżej napisał impregnuj czyść i nic się nie stanie.Niestety tylko jak masz nie wyregulowany dobrze i uszczelki sparciałe szybciej wilgoć wdaję się do środka,a nieszczelność to do bolączka e36.
arkosw - 21-11-17, 23:14

No to fajnie :) dzięki za odpowiedzi :) Wyregulowania nikt mi sie nie chciał podjąć w okolicy, a że miałem urwane cięgno to sam musiałem coś z tym zrobić bawiłem sie to dokrecilem to popusciłem i już wiem które do czego służy.. ustawilem pojezdzilem troche i patrzylem czy cos lepiej czy gorzej.. I teraz (przynajmniej według mnie) jest idealnie, a dostał ciśnieniem na myjni i nigdzie nie przeciekało więc powinno być okej :3: :3:
Problem tylko w tym że jak go odepnę to powinnien od razu łapać przynajmniej tak było winnych które oglądałem, a wyłącznik krańcowy żeby włączył siłownik to muszę dosłownie dotknąć dachu, albo musze wymienić te krańcówkę, albo jakoś to rozwiązać bo mnie to drażni


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group