Vodiczka - 07-01-18, 08:09 Temat postu: BMW NA DRZEWIE. Prośba o wycenę naprawy/sprzedaży na części Witam, E36 325i sedan 1991 Calypsorot. Skóry w dobrym stanie. Po 6 latach użytkowania nadszedł moment w którym nie dałem rady na oblodzonej drodze wyjść z poślizu. Moje E36 wylądowało na drzewie. Proszę o wycenę/sugestię ile może kosztować naprawa i czy w ogóle ma sens. W mojej ocenie nie będzie to opłacalne. Ewentualnie ile mogę dostać za auto w całości na części. Aktualnie auto zagranicą. Najprawdopodobniej wróci na lawecie do Polski. Będę wdzięczny za podzielenie się Waszą opinią. PS. Mam problemy z otrzymaniem auta zastępczego z PZU. Nie posiadam karty kredytowej w związku z czym PZU twierdzi, że ich pośrednik zagranicą odmawia wynajmu. Na infolini mówią o OWU tyle że tam jest karta lub kaucja. A infolinia mówiła, że spróbują ale szansa jest bliska zero.. czyli nie żadne lub tylko powinna być w OWU karta podana jako wymagana.. Generalnie jestem zagranicą na wiosce bez auta. Na pogotowie jechałem z gościem który jechał do sklepu. A w dzień zdarzenia PZU oferowało przewóz taksówką do szpitala (kilkadziesiąt KM ale tylko w 1 stronę). To tak żeby nikt bez karty kredytowej nie liczył na ubezpieczalnię. PZU ŻENADA. Moje assistance w wersji super rozszerzone... 
To co na zdjęciu + połamany zderzak przód i dokładka tył. MAJKEL69 - 07-01-18, 12:52 Nie ma sensu naprawiać, sprzedaj na graty/przerzuć do nowego, m50b25 na pewno ktoś przygarnie pod turbo za dobre pieniądze. C0rvette - 07-01-18, 13:01 Jak dostales od boku to na 90% bagaznik tez dostal. Raczej nie ma sensu ratowac. Kupic druga baze i przelozyc fanty ewentualnie sprzedac to na graty. Vodiczka - 07-01-18, 13:35 Dzieki za podpowiedzi panowie. Ile "na oko" mógłbym sobie życzyć za to auto? Nie mam warunków do zabawy w przekładanie bo auto wróci do Polski ale ja muszę tu jeszcze kilka miesięcy zostać. Świeżutki olej, filtry i zatankowane do pełna... :/ Szczurek - 07-01-18, 13:54 Autko jest wiekowe, autko jest po dzownie ile dostaniesz ? ano dostaniesz tyle ile da przyszły nabywca a żeby sprzedać to cena za duża raczej nie będzie :] Autko rzecz nabyta tak że zajmij się przede wszystkim swoim zdrowiem 
Nie masz możliwości sprzedaży czy też wyprzedaży autka na części tam gdzie jesteś ? Bo ciągnięcie autka lawetą do PL mogą się równać wartościu pojazdu :] Vodiczka - 07-01-18, 19:08 Zdrowiem próbuje się zająć ale te ****** PZU nie pomaga. Byłem na pogotowiu i wygląda, że jest ok. Prawą stroną o drzewo więc mną trochę szarpnęło. Mam nadzieję, że za parę dni mi przejdzie. Co do lawety to mam assistance na EU 1000 km. Więc dopłacę raczej parę złotych tylko. Szczurek - 07-01-18, 21:59 Przekalkuluj to na spokojnie bo te parę zł może być nieopłacalne :] zdrówka 
Vodiczka - 08-01-18, 00:53 Auto nigdy mnie nie zawiodło. Był przez te lata jakiś problem który załatwiła wymiana cewki i sondy lambda. Poza tym nie było problemów (no jeszcze jakiś drobiazg by się znalazł). Te parę złotych szacuję na dosłownie 50-70zł. Silnik, czujniki, fotele itd.. Mam nadzieję, że znajdzie się chętny. Stracić się na tym się chyba nie da. Nie przy koszcie 70zł. Dzięki, pozdrawiam! Timo 1 - 08-01-18, 17:18 Dobry blacharz bez problemu by to ogarnął ja bym naprawiał . Jeśli reszta budy jest zdrowa to myślę że spokojnie za 3-4 tyś profesjonalnie było by to zrobione Czyli tyle ile dostał byś realnie za całe auto w polsce
Bartiz - 09-01-18, 21:03 Powiem Ci szczerze ze klepanie przy tym co widac na zdjeciu to chyba lipa, bo to i caly wozek tylny i wszystko, bagaznik.. troche moze to kosztowac a i tak niewiadomo to jak to wyglada tam w srodku wszystko, wiec najlepiej na śruby go Szczurek - 09-01-18, 21:17 Ustosunkowałem bym kwestię naprawy od tego jakim kolega sentymenem to autko objawia 
Bartiz - 09-01-18, 21:24 Szczurek, Też prawda
bubuch93 - 10-01-18, 01:27 91 rok silnik bez vanosa pewnie? to za takie potrafią krzyknąć i z 4 tysiące jak nie lepiej Szczurek - 10-01-18, 07:16 krzyczeć mogą a kwota jaką dostajemy raczej szału nie zrobi... Raw - 11-01-18, 19:26 Profesionalna naprawa przekroczy wartość samochodu. Zakładam żę jest gorzej niz widac na zdjeciu, a jest na bank, uszkodzenia mogą byc bardzo rozległe, a zrobić to by było tip top to musi kosztować. Zależy ile cenisz dla siebie to auto, ale chyba lepiej wujdzie po prostu znaleźć budę nie uderzoną nawet jesli wymaga poprawek. Szczurek - 11-01-18, 22:07 turbo nitro 220 koni kocha ten wóz 
|
