Dragor - 26-02-18, 14:04 Temat postu: E36 rolowanie nadkoli Siemanko mam do was pytanie mianowicie krok po kroku żeby mi ktoś opisał jak się roluje nadkola zakupiłem juz rolkę zakupiłem tez opalalarke aby podgrzać nie trzeba dużo mam skrrecony negatyw na 3 stopnie to chyba max, lecz Dare RS trochę wystają z tad musze trochę rolowac 
Qczy - 26-02-18, 19:37
Przygotuj nadkole - z samego rantu wywal ori zabezpieczenie / fluid, który tam jest. Możesz go lekko rozchylić w drugą stronę, co by łatwiej byłoby go wypruwać. Mocujesz rolkę - podgrzewasz z zewnątrz i wewnątrz nadkole. I teraz kwestia dostosowania odpowiedniego kąta nachylenia samej rolki. Na początku sugerowałbym delikatnie byś nabrał wprawy i sam zobaczył jak metal się zachowuje. Później można mocno dokręcić ramię i wypychać rant 
Na koniec nie zapomnij na nowo zabezpieczyć rantu 
Dragor - 26-02-18, 21:28 Qczy, sorki za błąd szybko pisałem xd gdzie jest dokladnie ten fluid o którym mówisz w tym zagięciu od środka co jest nadkole wzdłuż podgiete ? Jeśli tak to gdy go już wyciągnę to co potem muszę to zagięcie odgiąć i dopiero w tedy rolować czy nic nie ruszać i od razu rolować ?
Qczy - 27-02-18, 08:59 Nie jestem na 100% pewny czy owy fluid jest również w E36 
Odginasz rant do siebie - wywalasz zawartość - i możesz rolować i dać nowy fluid w szparę. Ja na początku zostawiłem ten fluid. Jest on na tyle twardy, że nie byłem w stanie nic zrolować, ponieważ stawiał taki opór... Spokojnie dasz radę - kwestia myślę 1-1,5h na stronę
Blitz - 27-02-18, 12:33
Jest. U mnie był mega twardy i też długo mi zajęło zanim go podgrzałem i wydrapałem (bez podgrzania nie ma szans). Z maszynką zaczynasz od najmniejszego "wyparcia". Żeby rolka lekko dotykała rantu. Lecisz prawo-lewo razem z opalarką, potem delikatnie podkręcasz kąt na większy względem piasty i znowu prawo lewo. Tylko na spokojnie, nie na szybko bo lakier popęka. I tak aż do spłaszczenia. Ja po wyciągnięciu starej konserwacji, napchałem nowej w rant i zaginałem. Rolkę okleiłem taśmą żeby się nie brudziła. Do czasu jak konserwacja "złapała" to rant był już zagięty (po zagięciu już niestety nie dojdziesz w kant z konserwacją) Dragor - 27-02-18, 12:58 Panowie a czym naj lepiej wyskrobać starą konserwację ? I czym odgiąć rant żeby ją wydłubać i czy ten rant zagięty musi być całkiem odgięty aby zacząć rolować rolką ?
Blitz - 27-02-18, 13:01
Kurde, przy takich pytaniach może być ciężko żebyś to ogarnął. Wydrapać możesz np. śrubokrętem płaskim. ale musi być podgrzana, sam musisz widzieć czy wychodzi czy nie. Nie ma być odgięty, przecież rolujesz na płasko więc rant zewnętrzny + wewnętrzny muszą być równoległe - praktycznie musisz je zespolić, nałożyć na siebie. . Jak masz ori błotnik to nic nie odginaj, bez problemu dojdziesz do tej konserwacji. Po wyciągnięciu grzej i jedź rolką od dołu do góry. Od dolnej części rantu wewnętrznego do górnej wraz z powiększaniem kąta maszynki względem piasty. Blitz - 27-02-18, 13:04 https://www.youtube.com/watch?v=RUv9YPd_0Zc Od 2:24 masz przykład błotnika podobny do E36. Zerknij jak to gość robi. Idzie od dołu kanta do góry. PoliniSpeed - 27-02-18, 13:41 Qczy, Panowie jaki fluid..... Fluidol, bo taka pełna nazwa tego środka to preparat do zabezpieczania profili wewnętrznych na bazie róznych wosków i czasem olei 
W rancie masz zwykłą mastykę, pod która łatwo wchodzi ruda jak ulegnie miejscowemu zniszczeniu. Opalarka i coś tępego. Jak weżmiesz coś mega ostrego porobisz niezły sajgon w rancie
Dragor - 27-02-18, 13:47 Ostatnie pytanie jaki polecacie środek do konserwacji juz po zrolowaniu macie cos sprawdzonego
PoliniSpeed - 27-02-18, 16:22 W zasadzie są dwie opcje: I gdy masz juz lekko pokorodowane błotniki, ranty błotników ( są wzery) - dobre oczyszczenie - po zrolowaniu reaktywny, tak zeby wpłynął pomiedzy zacisniete blachy - podkładk akrylowy - mozna poleciec po tym lakierem lub epoksydem dla izolacji lub odciąć wspomniana mastyką ( najlepiej zaden novol z puszki czy cos innego) lepiej zdaje egzaminmastyka w tubie jak silikon, tutaj gravit jest spoko. Elastyczny, nie ma struktury betonu. Nalezy grubo zaciągnąc całośc, najlepiej pędzlem, no chyba że masz do tego pistolet. II gdy nie ma korozji, wzerów itp - oczyszczenie blachy - epoksyd ( tez dobrze zeby wlał sie pomiedzy blachy) następne kroki jak w poprzedniej opcji Qczy - 27-02-18, 18:29
Zwą jak zwą
Jak wspomniałem - nawet nie jestem pewny czy ta masa jest w E36
Ja ją wyskrobałem tępym, płaskim śrubokrętem
PoliniSpeed - 28-02-18, 00:47 Qczy, w e36 taka bida, że zamiast mastyki beton dają
Pod tym względem wolę e46, schludniej to ogarnięte. Natomiast w e36 zaleznie jak im wyszło, dlatego jedne szybciej chrupie, a inne wolniej. vmasher - 28-02-18, 09:47 Skrobanie mastyki jest najbardziej pracochłonne. Nawet podgrzanie jej niewiele daje Tak jak pisze PolinSpeed (tępe narzędzie) Ja ostatnimi czasy robiłem to szczotką drucianą na dremelku (nawet nieźle idzie) Zawsze pozniej daje podklad reaktywny (nawet jak nadkole zdrowe - profilaktycznie) Nastepnie epoxyd/akryl i jak wyschnie na to mastykę i dopiero roluję (wtedy nadmiar "uszczelniacza" ladnie "wyleje się" w zaginanym rancie) Powodzenia Blitz - 28-02-18, 13:59
Jakiej mastyki używasz ? Najlepiej fotka albo aukcja allegro
PoliniSpeed - 28-02-18, 18:25 Blitz, osobiscie miałem novol 630, jak i sika 529. Ogolnie jak sie wezmie poliuretanowa to wszystkie praktcyznie podobne. Mozna wybrac tez kolorystkę
Na wiertarkę mała dobra szczotka tez daje rade, bo dremelkiem czasem idzie się zamęczyc. 
|
