wole w ostatecznosci jezdzic na gazie niz pchac auto od stacji do stacji i nie miec na paliwo, albo posmigac za te same pieniadze co bym dal na bene 100km wiecej na gazie ;] proste rachunki jak ///ESIU mowil...a po drugie czasy gazu z dupy sie juz skonczyly sa swietne instalacje przy ktorych bys nawet nie wiedzial na czym jedziesz.amen
seniorita, Nie bo jakby był bogaty to by nie tankował gazu ;]
seniorita napisał/a:
Cytat:
Piszecie o gazie!! Weź jak to wygląda podjeżdżasz samochodem marki bmw na stacje benzynową i tankujesz do takiej marki jak bmw gaz!!
Ja nie mam z tym problemu w e39
Mam rozumieć, że Ty jeździsz na benzynie i jesteś bogaty?? i w dodatku E30 z 1.8i :> Nie znam Ciebie ani Seniority ale te jej E39 z gazem jest kilku krotnie więcej warte niż E30 Piszesz głupoty chłopie bo nie wiem co to za wstyd mieć gaz w BMW. Poza tym to założenie dobrej instalacji gazowej do dobrego BMW to koszt większy niż jest warte Twoje E30. Jak ktoś robi sporo kilometrów to lepiej jest mu zapłacić 2.20zł niż prawie 5 zł za paliwo
Też kiedyś byłem zdania, że gaz jest do zapalniczek, ale jak to się mówi: tylko krowa nie zmienia poglądów. Sam nie mam gazu, bo mi się nie kalkuluje zakładać instalacji - za mało jeżdzę. Jestem w stanie zrozumieć argumenty, że LPG może negatywnie wpływać na stan silnika np. wypalać gniazda zaworowe. Trzeba jednak oddać sprawiedliwość, że dzieje się to zazwyczaj w przypadku, gdy jest założona budżetowa instalacja, serwisowana w sposób niewłaściwy. Moim zdaniem wszystko jest dla ludzi - tylko musi być robione z głową.
Tak jak pisała Seniorita przecież było e36 316g, obecnie coraz popularniejsze staje się CNG, a niektóre firmy oferują fabrycznie nowe auta z instalacją gazową zakładaną (np. Skoda, i chyba Fiat oraz Dacia). Poza tym gaz jest takim samym paliwem jak Pb czy ON - używa się go powszechnie w przemyśle, tylko w kulturze motoryzacyjnej się po prostu przyjęło, że jeździ się tylko na ropie albo bajurze. Tak samo jak w Stanach nie jeździ się na ropie - i co? Tam też obciachem jest podjeżdżać na stację klekotem?
A argument pt. "mając BMW nie wypada tankować LPG" rozkłada mnie na łopatki... Jeszcze byłbym w stanie zrozumieć, jak ktoś ma nową siódeme za 400k i sra kasą z założenia, ale o czym my mówimy?! O autach które są warte kilka, kilkanaście tysięcy. Dumnie się oznajmia "jeżdzę na Pb - w końcu stać mnie na BMW". A może "nie stać mnie na najtańszego nowego Fiata Pandę"?
Zwłaszcza, że często ci (zaznaczam, że nie uskuteczniam teraz żadnym wycieczek personalnych), którzy najgłośniej krzyczą, że gaz jest do kuchenek, oszczędzają w sposób dużo bardziej inwazyjny dla auta: lejąc tanie PB w którym pełno pływa pełno syfu, używając tanich (lipnych) części zamiennych, czy druciarsko "naprawiając" auto.
tyle z mojej strony
EDIT:
A żeby nie było, że nie na temat - to z tego co pamiętam, z opowieści ludzi, którzy jeździli na Ukrainę żeby przemycać samochodami paliwo, to większość baków da się powiększyć o ok 20%. Z tego co pamiętam odpowietrzając, ale głowy sobie nie dam obciąć, bo to już dawno temu było.
BMW: Szukam
Nadwozie: Sedan Pomógł: 23 razy Wiek: 35 Dołączył: 27 Kwi 2009 Posty: 3467 Skąd: BMW Zone
Wysłany: 24-09-10, 15:16
SlaVkoEg, Sądząc po tym co mówisz to albo nie masz auta,albo masz e36 1.6. Ale jedno jest pewne w gazie ;] Tak możesz sądzic ze jestem bogaty, a silnik mam 1.8 bo cchiałem miec te auto i i i... ale cóż... nie twoja sprawa ;]
Dobra niech wam bedzie zgodze sie ze jak ktos duzo jezdzi to mu sie przyda ja mało jezdze wiec mi to zbędne.
SlaVkoEg, Sądząc po tym co mówisz to albo nie masz auta,albo masz e36 1.6. Ale jedno jest pewne w gazie ;]
i tu Cie chłopcze zdziwię bo mam auto, a dokładnie E36 z tym samym silnikiem co i Ty - auto nie zachwyca więc się nie afiszuje tym że jeżdżę BMW i niestety nie zgadłeś bo jest bez gazu.
Kratek napisał/a:
Tak możesz sądzic ze jestem bogaty, a silnik mam 1.8 bo cchiałem miec te auto i i i... ale cóż... nie twoja sprawa ;]
Masz racje nie moja sprawa i szczerze mówiąc nie obchodzi mnie to, ale nie mogę słuchać ani czytać takich gówniarskich tekstów jakie Ty piszesz. Bogaty raczej nie jeździłby E30 z w sumie najgorszym silnikiem jaki BMW tam wsadziło. Jak masz jeszcze jakieś pytania to przeczytaj sobie jeszcze raz to co napisał Kri$$ bo dobrze to podsumował.
Kri$$ napisał/a:
A argument pt. "mając BMW nie wypada tankować LPG" rozkłada mnie na łopatki... Jeszcze byłbym w stanie zrozumieć, jak ktoś ma nową siódeme za 400k i sra kasą z założenia, ale o czym my mówimy?! O autach które są warte kilka, kilkanaście tysięcy. Dumnie się oznajmia "jeżdzę na Pb - w końcu stać mnie na BMW". A może "nie stać mnie na najtańszego nowego Fiata Pandę"?
Zwłaszcza, że często ci (zaznaczam, że nie uskuteczniam teraz żadnym wycieczek personalnych), którzy najgłośniej krzyczą, że gaz jest do kuchenek, oszczędzają w sposób dużo bardziej inwazyjny dla auta: lejąc tanie PB w którym pełno pływa pełno syfu, używając tanich (lipnych) części zamiennych, czy druciarsko "naprawiając" auto.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach