Forum BMW3ER :: Zobacz temat

maliniak · Wysłany: 10-09-08, 08:43 **problem z tylną belką**

Mam problem ponieważ byłem na przeglądzie w Auto Fus-ie i okazało się że mam wyrwane z podłogi mocowanie tylnej belki (BMW 328i e-46) Koszt naprawy w Auto Fus wynosi 5-6 tysi. Czy ktoś ma jakiś punkt gdzie można to dobrze zrobić lecz trochę taniej???!!! Czy ktoś jest już po naprawie czegoś takiego lub przynajmniej słyszał że gdzieś, ktoś coś takiego naprawiał???
Dziękuję z góry za wszelką pomoc. Pozdrawiam.

lolejko · Wysłany: 10-09-08, 08:57

Rozumiem, że blacha ci się wyrwała z podłogi. Dziwne zjawisko i niespotykane.
Musiałeś gdzieś nieźle przyfasolić lub poprzedni własciciel,
Najlepeiej podjedź do jakiegoś majstra i ci to pospawa. Roboty kupę z tym jest.

maliniak · Wysłany: 10-09-08, 09:14

Jakiś czas temu wjechałem na "śpiącego policjanta" ze sporą prędkością i nie powiem że dzwięk uderzenia podłogą był cichutki. Nie wiem czy to nie od tego. Później poświrowałem bokami i nie wiem czy nie dorobiłem tego. Mam pytanie co do serwisu w Markach "Auto Rawski" czy ktoś słyszał opinie na temat tego serwisu, np. mój znajomy serwisuje tam fury od paru lat i jest bardzo zadowolony. Chciałbym żeby ktoś kto miał kiedyś doczynienia z tym serwisem, napisał swoje uwagi!!! Dziękuję i pozdrawiam.

lolejko · Wysłany: 10-09-08, 09:28

maliniak, Serwis z ciebie kasę zedrze. A w twoim przypadku potrzebny jest tylko dobry spawacz. Dobrze zakonserwować i będzie latać

maliniak · Wysłany: 10-09-08, 09:42

Dobrze by było żeby jeszcze polatała.

krzysiek8833 · Wysłany: 10-09-08, 09:53

tak jak pisze lolejko! do serwisu nie jedz bo z 3 wizyty u nich i auto bys drugie kupił!

patryk w-wa · Wysłany: 10-09-08, 13:05

I nie przejmuj sie to wcale nie jest taki zadki przypadek to jedna z wad e36 i e46.

zbigniew · Wysłany: 10-09-08, 16:28

ac_schnitzer · Wysłany: 10-09-08, 20:38

maliniak, najlepiej znajdz dobrego spawacza, i niech ci wzmocnienie od razu wspawa, zeby wiecej sie to nie wyrwalo.

potem ladnie zakonserwowac, i bedzie jak nowe

lolejko · Wysłany: 10-09-08, 20:46

zbigniew · Wysłany: 10-09-08, 21:24

Bachor · Wysłany: 30-10-08, 12:22

rafal-LUBIN · Wysłany: 30-10-08, 12:38

to samo mi sie zrobiło...myslałem ze wybiły mi sie tuleje w belce...kupiłem komplet nowych lefendera...wzięłem sie do rozbierania i szok :oczy:

...urwane 2 z 4 mocowan...zero rdzy czy czy jakich kolwiek uszkodzen...blach apoprostu pekła!!! zrzuciłem z tylu wszytsko razem ze zbiornikiem...spawacz obspawał mi te dwa urwane mocowania i dołozył "łaty" na każde mocowanie...
zajęło troche czasu i pochłoneło roboty ale jest juz ok...i nawet nie widac pod konserwacja

bibi · Wysłany: 05-11-08, 16:10

Miałem to samo w moim driftwozidle (była z 91 roku) wyrwane mocowania.Pojechałem do mojego mechanika wyjeli tylne zawieszenie pospawali,wzmocnili dla większego bezpieczeństwa(bo wiedzieli jakie katusze auto przeżywa

) w miejscu tylnej kanapy nad mocowaniami wycięli otwory pospawali z góry i do dzisiaj auto śmiga

Mówił mi ,że to bardzo częsta awaria w e36 niby mieli to poprawić w e46 ale widocznie nie do końca się udało.