Wysłany: 06-02-08, 22:19 oslona na miske olejowa silnik m42 m44
witam, czy ma ktos z was cos takiego
mam obnizone auto i bardzo czesto chacze o garby na naszych polskich drogach... normalnei nei da sie jezdzic wiec postanowilem zrobic sobie taka oslone na miske zeby jej nei urwac...
otwory montazowe juz znalazlem, 2 beda przykrecone do belki przednego zawieszenia a 2 nastepne do oryginalnej rozporki pomiedzy podluznicami.
niedlugo sie za to zabieram, wiec w razie czego postaram sie fotografowac wszystko po kolei.
blache chce krzykrecic na srube m8 czyli popularna 13, jako ze nie ma tam gwintow, postanowilem je sobie tam zrobic mam dostep do nitownicy z gwintowanymi nitami, wystarczy zrobic dziure, zanitowac i juz gwint do mocowania oslony jest
czy ma ktos zuz cos podobne zamontowane, sluzy jakas rada ?
BMW: czarnula coupe :D
Imię: Wojtek/Kamil jak kto woli Pomógł: 15 razy Dołączył: 24 Sty 2008 Posty: 490 Skąd: Łódź
Wysłany: 07-02-08, 00:36
ja mam w serii osłonę silnika całość jest zrobiona z jakiegoś plastiku a akurat pod blokiem jest wzmocnienie z aluminium jak przeszukasz dobrze allegro to powinno sie znaleźć
_________________ Nie dziękuj, kliknij pomógł!! zdjęcia mojej ślicznej
___________________________________________________________
Ejj Boże na motorze weź mnie, a może po hardcorze byle nie we śnie
Don.Wojciech, hehe ale ona mi sie chyba nie przda, po pewnie szybko ja zostawie na jakims krawezniku.... wole zrobic sobie cos w rodzaju slizgu i miec spokoj...
Pawelos, widzisz chce sie miec nisko to trzeba oslone wrc zalozyc
jak bym jezdzil po samej bydgoszcz to bym nie kabinowal, bo nie bylo by mi to potrzebne...
a bardzo czesto jezdze autem do niemiec i przez 300km w polsce jade zestresowany co tym razem urwe... dopieor od wrzesni autostrada da sie jakos jechac normalnie i przez cale niemcy.
dzis wlasnie w niemczech zaczelem produkcje oslony na miske.
rozwiercilem otwory montazowe, wstawilem nity z gwintami i wstawilem 2 plaskowniki 5mm grube dajace szkielet konstrukcji.
jako zen ie mam blachy 4mm 5mm to wycielem z kartonu szablon z otworami z ktorego w polsce wytne sobie oslone wlasciwa, podoginam i dospawam do szkieletu.
pomiedzy miska a szkeieltem mam ok 1,8cm przeswitu, wiec w razie czego jest miejsce na ugiecie blachy i nie uszkodzenie miski.
mam kilka fotek z postepu prac, lecz nei posaidam kabelka zeby je zgrac do kompa.
w sobote wracam do polski, wiec postaram sie zrobic jakiegos manuala z opisem.
a jak wszystko wyjdzie po mojej mysli i bedzie ok, to rozpoczne produkcje seryjna ,)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach