[_razor_]

Witam. Mam coupe z 1993roku. Pod maską pracuje M50B20 z vanosem. Dwa tygodnie temu wlałem dziadowi benzyny za 200zł. Na benzynie jeżdzę tylko na rozgrzanie silnika ( około 4 km aż się przełączy na lpg ) potem przełącza się na gaz. Po dwóch tygodniach zapaliła sie rezerwa. Przy jeździe na benzynie strasznie czuć zapach benzyny w kabinie a jak przełączę na gaz to nic nie czuć. Dodam że autko posiadam dwa miesiące i było wszystko okej. Będąc na kanale nie znalazłem żadnych wycieków benzyny. Przed wczoraj zmieniłem filtr paliwa. Przeraziłem się bo filtr paliwa od nowego raczej nie był wymieniany ( nabita data produkcji z 92 roku ). Co może być tego przyczyną że pali benzyny jak smok? 99% ludzi piszę że sonda lambda.

[spinaczo]

Wyciek. Sprawdź wężyki przy listwie paliwowej.

[Blitz]

Miałem podobnie dwa dni temu. Pod tylną kanapą masz dojście do pompy paliwa.Sprawdź czy węże gumowe nie puszczają. Są tam dwa. Jeśli będą okej to wyciągnij pompę i sprawdź na niej uszczelki. Mi jeden z węży sparciał i lało się jak z kranu. Dzięki Bogu że się nie zapaliłem. Radziłbym tak nie jeździć...

[_razor_]

A więc przewody pod maską sprawdziłem. W sumie nie tylko przewody. Poświeciłem latarką, odpaliłem, popatrzałem ani nie czuć benzyny ani nie widać wycieku ;/

[Biały_1717]

Ja w 2,8 leje za 50zl paliwa, przelacza mi sie na gaz jak sie rozgrzeje i jeżdżę ze dwa tyg jak nie wiecej..gdzies musisz miec wyciek i to bardzo mocny, zapewne dopiero jak sie rozgrzeje i zlapie ciśnienia to wycieka mocniej, szukaj wszędzie, wtrysku, pompę paliwa pod kanapa