[Przemall]

postawiłem go obok drzewa, zablokowałem je dając między podłużnice a drzewo taki "konar" duży, zapiąłem linkę do niego i w okół drzewa i ręcznie naciągałem. Używałem czegoś takiego jak do napinania pasów ręcznego. Podłużnice wydają się być proste, ewentualnie jeśli tam by pare mm było krzywo to to wyjdzie przy zakładaniu nowych części i doprostuję i zamiast 3000zł, to tym sposobem prostowanie kosztowało tylko 7zł.

[Dav]

To patrz na mistrzów tutaj
https://www.youtube.com/watch?v=Un_nKCOXPJA

[Przemall]

Ma ktoś pomysł co zrobić z zapadniętą podłużnicą? W tym miejscu w którym belka się spierała na podłużnicy, to wgięła ją do środka i to tak że lewa i prawa blacha podłużnicy prawie się spotkały.

[Szczurek]

Mieć jaja i pozostaw to auto dla Siebie - nie pakuj nikogo na minę z podłużnicami prostowanymi na drzewie

Zostaw Sobie będziesz miał zabawę na zimowe dni

[Gover]

Jak już sam prostujesz, pamiętaj by uważać na "pamięć " blachy, czyli jej samoczynny powrót do pierwotnego stanu pod wpływem jej własnych, wewnętrznych naprężeń

[Mat3o]

@szczurek przezywasz, tak jak by nie wiadomo jaki to dzwon był... połowa polaków jeździ autami po duzo duzo wiekszych dzwonach, tak samo pewnie twoje e46 tez po takim jest, bez obrazy ale twoje posty nic nie w noszą i to nie tylko w tym poscie tylko w każdym jakim piszesz
A co do auta, jak chcesz tym troche polatać to wyprostuj i tyle

[kammmil]

Przemall, zapytaj blacharza, albo wsadz jakis granat moze rozepchnie te podluznice
Trzy strony pisania czy sie da czy nie da, oczy wrwawią jak sie czyta to co piszesz
Pasowanie auto po prostowaniu o konar albo lyzke od koparki, zycze powodzenia

[Przemall]

Kammmil teraz to ty wyszedłeś na słabiaka, bo tak się składa, że właśnie o to drzewo wyprostowałem podłużnice i części ładnie się zgrały, zderzak leży jak ulał.

[Szczurek]

[disu]

ale co z tego że za pomocą drzewa, możesz nawet rękami wyprosotwać jak dasz rade, tylko zrobić to trzeba uczciwie i dokładnie - tak aby nowe, proste elementy pasowały na swoje miejsce bez piłowania fasolek itd itd
oczywiście chodzi mi o lekkie pukniecie jak to w tym temacie
ale tak masz racje, w przypadku kolejnego takiego samego uderzenia poskłada się o wielee mocniej

[Diler216]