[deejay]

Witam. W mojej e46 320 Ci 2.2/ R6/ M54 B22/ 170 KM dosyć obficie poci uszczelka miski olejowej, chce to wymienić i mam pytanie.
Czy zdejmując metalową płyte usztywniającą już bez problemu wyjmę miskę, czy trzeba jeszcze coś odkręcić? ( rozważam czy zrobię to sam czy dać to mechanikowi )

Jak już odkręce tą płyte usztywniającą, to chciałbym wymienić przy okazji płyn chłodniczy (jedna robota), spuszczając go z bloku silnika,odkamienić cały układ, i pytanie z tym odpowietrzaniem, niech ktoś kto wie o co chodzi, napisze po kolei w jaki sposób to odpowietrzyć. Tematów jest wiele, wiem.... ale w każdym co innego, czytając to mam już bałagan w głowie, jedni piszą o odpowietrzaniu termostatu, nagrzewnicy, ale u siebie widze tylko przy zbiorniku wyrównawczym jedyny odpowietrznik.... Ktoś coś?

[Morfeusz]

Nie wiem jak jest w e46 ale ja musiałam podnieść trochę silnik i opuścić przedni wózek żeby zdjąć miskę trochę z tym było roboty

A co do odpowietrzania układu to ja to robię sprężynm powietrzem
Nie wiem co o tym myślicie?
Zatykm wlot jakąś szmatką tak żeby też zatkac ta mała dziurę co wylatuje płyn i odkrecam odpowietrznik i czekam aż nie będą leciały bąbelki powietrza

[deejay]

Dzięki za odp, okazało się że w e46 też trzeba unieść silnik, rozczepić zawieszenie, nie jest prosta sprawa jak to było w dotychczasowym Golfiku IV

[grucha]

[deejay]

Miałem nadzieje ze wystarczy ją odkręcić i jakoś wysunąć bez potrzeby większej ingerencji ;p

[grucha]

[mario20044]

A jak wygląda wymiana uszkelki miski w e36 m52b20? Z tego co się orientowalem to muszę odkręcić śruby poduszek silnika i unieść fo trochę do góry ale czy visko nie będzie przeszkadzać? No i trzeba opuścić trochę sanki, ale to śruby sanek muszę całkowicie wykręcić i je opuścić czy tylko troszkę je wykręcić ze sanki trochę na dół poszły? W sam naprawiam jest opisane wyjście miski bez opuszczania danek ale trzeba podnieść silnik i wykręcić pompe olejowa bo ona zawadza, robił tak ktoś?

[Raw]

Ja zrobił bym to z kanału, może nie unosił bym zbytnio silnika ale bym go podwiesił. ławę bym wywalił całkiem, i zmienił wygodnie uszczlkę.

[mario20044]

No właśnie silnik bym leciutko uniósł a jeśli chodzi o sanki to wiadomo że trzeba odkręcić krzyzak kierownicy ale czy to wystarczy żeby potem lekko opuścić sanki? Bo będę się one trzymać na sworzchniach długich i tulejach (ale je to w sumie można odkręcić bo to tylko 4 śruby do podluznicy) robił to ktoś w m52 i mógłby napisać jakieś cenne rady?