[Gapioza]

Witam drogich użytkowników!
Posiadam sedesa e36 2.0(pojedyńczy vanos) z 92r... z racji tego, że buda jest już po kilku przeżyciach, a silnik jest w miare zdrowy, padła decyzja coby zrobić z niego fajną zabawkę.
W planach mam wywalić zmęczone wnętrze, wsadzić jakiś kubeł, hydrołape, twardsze sprężyny.
Czytałem sporo tematów, jednak do końca nie jestem pewny w kilku kwestiach.

1.Czy do M50B20 będzie pasował kolektor dolotowy z M50B25 i jeżeli tak, to czy da to jakąś realną poprawę? (wiem, że w przypadku m52b28 ten kolektor wiele poprawia)
2.Czy dyfer 4,44 (chyba z E46 1,6 bądź 1,8) podejdzie bez zbędnych przeróbek?

Zastanawiałem się jeszcze nad stoczeniem koła zamachowego (mam dostęp do ogarniętego kolegi z tokarką), oraz obicia sprzęgła kevlarem. Możliwe, że pokombinowałbym ze stożkiem i zimnym dolotem, ale to od razu z jakąś mapą i przeniesieniem odcinki wyżej.

Na razie odpuszczam swapa, bo myślę, że 2.0 ze spawem, krótszym dyfrem i takimi przeróbkami dałoby radę. Chciałbym jednak poznać wasze zdanie.

Dziękuję z góry za odpowiedzi
Pozdrawiam!

[Laweciorz]

2.0 nie ma w serii powalającego momentu obrotowego, jak dołożysz kolektor z b25 to może u góry coś zyskasz, ale z dołu dodatkowo stracisz i auto będzie nie do jazdy. Stożek? tylko dla dźwięku. Koło jak stoczysz ok, zyskasz wkręcanie się na obroty, i na pierwszych 3 biegach dużą poprawę w dynamice ale czym szybciej i czym wyższe opory toczenia i powietrza zobaczysz że zabraknie Ci mocy na dokręcanie biegów, w skutek czego prędkość maksymalna sporo Ci spadnie, a powyżej tych 150 auto będzie mułem, coś za coś. Też się zastanawiałem nad rozwojem u siebie b20 ale w końcu skończyło się na swapie na 2.8, auto nie to samo, dynamika lepsza,pali mniej i koszty mniejsze niż dłubanie 2.0

[Gapioza]

Hmmm czyli chyba tylko poprzestanie na stoczeniu koła i krótszym dyfrze. Na vmaxie mi nie zależy, bo autko miałoby być typową zabawką do szurania dupą. Co do swapa na 2.8 to myślałem nad tym, ale najpierw chociaż ogarnę podstawy na 2.0. Dzięki wielkie