E36 cabrio a zima |
Autor |
Wiadomość |
arkosw
BMW: E36
Imię: Arczi
Silnik: 2.8i
Nadwozie: Cabrio
Dołączył: 17 Lis 2017 Posty: 87 Skąd: Jasło
|
Wysłany: 19-11-17, 17:28 E36 cabrio a zima
|
|
|
Witam. Miesiąc temu zakupiłem e36 cabrio i zastanawiam się jak przetrwać jedną zimę, już w tym roku nie mogę sobie pozwolić na wydatek ok 2,5/3tys zł na hard top niestety :/ jedyne miejsce w ktorym moge zostawić auto to "blaszak" w ktorym temperatura jest wiadomo taka jak na zewnątrz. Co jeszcze mogę zrobić oprócz impregnacji dachu ? A tak przy okazji jakich środków używacie do impregnacji dachu w cabrio ? |
|
|
|
|
C0rvette
BMW: 320i
Imię: Wojtek
Silnik: M52
Nadwozie: Sedan
Pomógł: 29 razy Dołączył: 08 Sie 2013 Posty: 2224 Skąd: Lublin/Nałęczów
|
Wysłany: 19-11-17, 17:43
|
|
|
Cabrio to samochód jak każdy inny. zima nic mu nie zrobi. Impregnacja dachu wystarczy, Jest b.dużo ludzi co jeździ cabrio zimą i auta mają się dobrze. |
|
|
|
|
arkosw
BMW: E36
Imię: Arczi
Silnik: 2.8i
Nadwozie: Cabrio
Dołączył: 17 Lis 2017 Posty: 87 Skąd: Jasło
|
Wysłany: 19-11-17, 18:35
|
|
|
I jeśli roztopiony snieg na dachu zamarznie to nic powaznego sie mu nie stanie ? Chyba za dużo się nasłuchałem opini ludzi ktorzy nigdy nie mieli cabrio... |
|
|
|
|
Szczurek
BMW: E46 320CI Coupe
Imię: Damian
Pomógł: 102 razy Wiek: 37 Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 2329 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 19-11-17, 20:06
|
|
|
Bez obaw |
|
|
|
|
MB_V12
BMW: e36 cabrio
Nadwozie: Cabrio
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Gru 2011 Posty: 567 Skąd: LA
|
Wysłany: 19-11-17, 22:22
|
|
|
Mam e36 cabrio od 7 lat i od 7 lat zimy nie widziało lecz patrząc na inne modele cabrio zwłaszcza z miękkim dachem doskonale można sobie zobaczyć w jakim stanie są dachy. Nie polecam używać cabrio w zimie. |
|
|
|
|
arkosw
BMW: E36
Imię: Arczi
Silnik: 2.8i
Nadwozie: Cabrio
Dołączył: 17 Lis 2017 Posty: 87 Skąd: Jasło
|
Wysłany: 20-11-17, 21:58
|
|
|
No ale ten jeden rok to koniecznośc :/ przyszły już (mam nadzieje) będę mial hardtopa |
|
|
|
|
Szczurek
BMW: E46 320CI Coupe
Imię: Damian
Pomógł: 102 razy Wiek: 37 Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 2329 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 20-11-17, 22:40
|
|
|
jak się chce mieć stan kolekcjonerski to się autko chowa pod kocem... |
|
|
|
|
Adikocw
BMW: E36 328
Imię: Adrian
Silnik: M52b28
Nadwozie: Touring
Pomógł: 5 razy Wiek: 30 Dołączył: 13 Cze 2014 Posty: 1229 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 20-11-17, 22:48
|
|
|
Zabezpiecz dobrze dach przed zimą, po zimie porządne czyszczenie i kolejne zabezpieczenie dachu, nic mu nie będzie |
_________________ Jak raz w to wdepniesz nie rzucisz tego za nic, nie ważne czym by cie straszyli co by ci zabrali to nie zna granic. Upór siłą oddanych, niby nigdzie nas nie słychać, a wciąż jazdę zmieniamy ! BMW <3
Moje byłe Cabrio
http://www.bmw3er.pl/viewtopic.php?t=42770
Obecny Turas Zapraszam do oglądania i komentowania
http://bmw3er.pl/viewtopic.php?t=56159
|
|
|
|
|
czpieniu1
BMW: e36 cabrio
Imię: Paweł
Silnik: m52b20
Nadwozie: Cabrio
Pomógł: 5 razy Wiek: 40 Dołączył: 19 Kwi 2012 Posty: 766 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: 21-11-17, 08:03
|
|
|
Mam cabrio juz 5 lat i nawet garażu brak.Jak dbasz nic mu nie będzie.jak kolegą wyżej napisał impregnuj czyść i nic się nie stanie.Niestety tylko jak masz nie wyregulowany dobrze i uszczelki sparciałe szybciej wilgoć wdaję się do środka,a nieszczelność to do bolączka e36. |
_________________ ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA
http://bmw3er.pl/viewtopic.php?t=21873 |
|
|
|
|
arkosw
BMW: E36
Imię: Arczi
Silnik: 2.8i
Nadwozie: Cabrio
Dołączył: 17 Lis 2017 Posty: 87 Skąd: Jasło
|
Wysłany: 21-11-17, 23:14
|
|
|
No to fajnie dzięki za odpowiedzi Wyregulowania nikt mi sie nie chciał podjąć w okolicy, a że miałem urwane cięgno to sam musiałem coś z tym zrobić bawiłem sie to dokrecilem to popusciłem i już wiem które do czego służy.. ustawilem pojezdzilem troche i patrzylem czy cos lepiej czy gorzej.. I teraz (przynajmniej według mnie) jest idealnie, a dostał ciśnieniem na myjni i nigdzie nie przeciekało więc powinno być okej
Problem tylko w tym że jak go odepnę to powinnien od razu łapać przynajmniej tak było winnych które oglądałem, a wyłącznik krańcowy żeby włączył siłownik to muszę dosłownie dotknąć dachu, albo musze wymienić te krańcówkę, albo jakoś to rozwiązać bo mnie to drażni |
|
|
|
|
|