Większosć produktów do nabłyszczania opon jest w postaci gęstej cieczy i ładnie je sie rozprowadza przy pomocy aplikatora gąbkowego. No ale jak ktos ma w areozolu to patent git .
BMW: e36 coupe Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 602 Skąd: chorzow
Wysłany: 24-05-11, 18:23
to teraz pytanie z innej beczki jezeli auto bedzie skonczone/polakierowane na nowo ok 10 czerwca to czy warto je odrazu Woskowac lakier nie bedzie jeszcze "ZA"swiezy na takie prace ??czy lepiej bedzie strzymac sie z takimi pracami 2-3 tygodnie zeby wszystko sie prawidlowo utwardzilo itp?
juz wiem ze glinke uzywac 2-3 razy w roku wiec mysle ze nie bedzie potrzeby zeby je glinkowac odrazu ,tylko jak z tymi woskami
duzo jezdze autem i zawsze stwierdzam ze po godzinie od umycia auto zawsze jest ob kurzone (nawet jak stoi w miejscu ) jest na to tez jakas rada??
_________________ Każdy ma taki moment kiedy musi zamknąć pewien etap, nie po to aby stanąć w pewnym miejscu, tylko po to aby iść dalej ! po to aby sięgnąć dalej ! po to aby zrobić więcej !
Oczywiście, że tak. Podstawą lśniacego i wolnego od rysek lakieru jest jego zabezpieczenie. Lakier schnie pod lampami a nie pod gołym niebem, kiedy je odbierasz jest już w pełni gotowe . Bez zastanowienia nakładaj odrazu. Tak jeszcze nawiasem mówiąc wiele lakierników rozprowadza politury (najczęsciej te 3M) po lakierowaniu .
patrykowski87 napisał/a:
duzo jezdze autem i zawsze stwierdzam ze po godzinie od umycia auto zawsze jest ob kurzone (nawet jak stoi w miejscu ) jest na to tez jakas rada??
Tak Quick Detailer idealnie się nadaje do bezpiecznego usuwania takiego lekkiego zanieczyszczenia. Niektóre Seleanty, oraz Quick detailery mają właściwości antystatyczne. Czy woski też je posiadają to nie jestem pewien, jeżeli tak to napewno nie wszytkie.
BMW: e36 coupe Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 602 Skąd: chorzow
Wysłany: 24-05-11, 18:50
w moim przypadku bedzie to tak wygladac ze wracam do kraju na miesiac czasu(auto bedzie juz gotowe )miesiac czasu bede jezdzilem autem (bardzo duzo po zlotach )wiec bede chcial miec auto jak najbardziej wypicowane ,a po miesiacu ,gdzies w sierpniu auto znow wraca do garazu na ok 2-3 miesiace i bedzie czekac
wiec jezeli po powrocie zrobie nowy lakier szamponem,glinka,woskiem i np po 2-3 tygodniach powtorze ten zabieg i dam do garazu to z lakierem nic nie powinno zlego stac??(czytam rozne informacje i mam metlik w glowie ) bedzie to swiezy lakier i boje sie uzyc jakiejs ostrej chemi
_________________ Każdy ma taki moment kiedy musi zamknąć pewien etap, nie po to aby stanąć w pewnym miejscu, tylko po to aby iść dalej ! po to aby sięgnąć dalej ! po to aby zrobić więcej !
Nic się nie stanie. Tylko nie uzywaj glinki na nowym lakierze bo to będzie bez sensu, glinka zbiera nagromadzone zanieczyszczenia które się długo odkładały a są nie mozliwe do usunięcia przez szampon.
Edit:
Nic z tego co wymieniłeś nic nie jest ostrą chemią . Szampon najlepiej brac z obojętnym pH, możesz też wziąść naturalny wosk z carnauba jeśli nie chcesz stosować syntetyków.
patrykowski87, Odsyłam cie jeszcze raz na forum http://www.detailingclub.pl .Pisz tam smiało co chcesz wiedziec .
BMW: e36 coupe Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 602 Skąd: chorzow
Wysłany: 24-05-11, 19:19
dav jestem na tym forum ale jest tyle sprzecznych informacji -gusta i gusciki ze laik taki jak ja niewie co otym wogle myslec
_________________ Każdy ma taki moment kiedy musi zamknąć pewien etap, nie po to aby stanąć w pewnym miejscu, tylko po to aby iść dalej ! po to aby sięgnąć dalej ! po to aby zrobić więcej !
Lakiernik po lakierowaniu przepoleruje ci całe auto, wiec tylko go umyj dokładnie, nie zaszkodzi zrobić to 2x, żeby pozbyć sie ewentualnych zabrudzeń po lakierowaniu, wytrzyj do sucha dokladnie każdy element mikrofibrą która też zbierze resztki i zapodaj wosk (czysty twardy wosk nie jakas paste).
Wszystkie te srodki trzeba wcierać w lakier, nie nałożyć ot tak i wypolerować, wtedy to sie w miare trzyma. Można też nawoskować go dwukrotnie, drugi raz po powiedzmy 24h od wypolerowania poprzedniej warstwy.
Myśle że po dobrym wosku glinka nie będzie ci potrzebna przez długi czas, zalezy tez czy auto bedzie stało pod drzewem, jezdzilo po swierzo remontowanych drogach itp, ale jezeli nie to myśle ze ok 5tys km zrobisz zanim bedzie potrzeba używania glinki.
Czuć to pod ręka, jak zmoczysz lekier i przejedziesz dłonią musi być gladko i bardzo ślisko jak tafla lodu, jeżeli po myciu jednak wyczujesz jakis kropki pod palcami, albo lakier będzie lekko szorstki - wtedy glinka i dużo lubrykantu żeby nie porobić hologramów.
BMW: e36 coupe Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 602 Skąd: chorzow
Wysłany: 24-05-11, 19:54
Kamill_k napisał/a:
Można też nawoskować go dwukrotnie, drugi raz po powiedzmy 24h od wypolerowania poprzedniej warstwy.
oczywiscie przed 2 woskowaniem dobrze umyc auto
_________________ Każdy ma taki moment kiedy musi zamknąć pewien etap, nie po to aby stanąć w pewnym miejscu, tylko po to aby iść dalej ! po to aby sięgnąć dalej ! po to aby zrobić więcej !
Tak Quick Detailer idealnie się nadaje do bezpiecznego usuwania takiego lekkiego zanieczyszczenia. Niektóre Seleanty, oraz Quick detailery mają właściwości antystatyczne. Czy woski też je posiadają to nie jestem pewien, jeżeli tak to napewno nie wszytkie.
Tu się zgodze, ale nie do końca, bo jeśli auto jest posiada kilku dniowy kurz drogowy, to dla bezpieczeństwa lakieru lepiej wcześniej spłukać go wodą, wytrzeć specjalnym ręcznikiem do wycierania i dopiero nałożyć QD, wtedy mamy pewność że nie porysujemy lakieru.
Kamill_k napisał/a:
Lakiernik po lakierowaniu przepoleruje ci całe auto, wiec tylko go umyj dokładnie, nie zaszkodzi zrobić to 2x, żeby pozbyć sie ewentualnych zabrudzeń po lakierowaniu, wytrzyj do sucha dokladnie każdy element mikrofibrą która też zbierze resztki i zapodaj wosk (czysty twardy wosk nie jakas paste).
Wszystkie te srodki trzeba wcierać w lakier, nie nałożyć ot tak i wypolerować, wtedy to sie w miare trzyma. Można też nawoskować go dwukrotnie, drugi raz po powiedzmy 24h od wypolerowania poprzedniej warstwy.
Myśle że po dobrym wosku glinka nie będzie ci potrzebna przez długi czas, zalezy tez czy auto bedzie stało pod drzewem, jezdzilo po swierzo remontowanych drogach itp, ale jezeli nie to myśle ze ok 5tys km zrobisz zanim bedzie potrzeba używania glinki.
Czuć to pod ręka, jak zmoczysz lekier i przejedziesz dłonią musi być gladko i bardzo ślisko jak tafla lodu, jeżeli po myciu jednak wyczujesz jakis kropki pod palcami, albo lakier będzie lekko szorstki - wtedy glinka i dużo lubrykantu żeby nie porobić hologramów.
Podstawą oprócz glinkowania na nowym lakierze jest użycie cleanera, bez tego nie ma co ruszac tematu nakładania wosku. Auto wystarczy umyć raz, a dobrze ( polecam użyć APC ), zmyje wszystkie pozostałości po pastach polerskich.
_________________ Potrzebujesz porad car detailingu,kosmetyków - pisz na PW
Podstawą oprócz glinkowania na nowym lakierze jest użycie cleanera, bez tego nie ma co ruszac tematu nakładania wosku. Auto wystarczy umyć raz, a dobrze ( polecam użyć APC ), zmyje wszystkie pozostałości po pastach polerskich.
A po co glinować lakier po polerce ? Co miała by usunąć glinka, ostra pasta zbierze po pierwszym przejechaniu padem.
Co do APC to dobry pomysł, sam muszę sie zapatrzeć właśnie w coś mocniejszego niż szampon.
Można takim APC odświeżyć stare czarne plastiki zewnętrzne ? Czy polecasz coś innego ?
A po co glinować lakier po polerce ? Co miała by usunąć glinka, ostra pasta zbierze po pierwszym przejechaniu padem.
Co do APC to dobry pomysł, sam muszę sie zapatrzeć właśnie w coś mocniejszego niż szampon.Można takim APC odświeżyć stare czarne plastiki zewnętrzne ? Czy polecasz coś innego ?
nie tak dawno miałem auto lakierowane i profilaktycznie użyłem glinki i glinka czysta nie była, być może też dlatego, że zanim zrobiłem car detailing, jeżdziłem autem pare dni. Co do APC, to APC ma za zadanie oczyścić wszystko na co zostanie położone, plastiki oczyści, ale trzeba na nie położyć coś co je zabezpieczy i nada im wygląd pierwotny, polecam środek CarPro Perl.
_________________ Potrzebujesz porad car detailingu,kosmetyków - pisz na PW
A po co glinować lakier po polerce ? Co miała by usunąć glinka, ostra pasta zbierze po pierwszym przejechaniu padem.
Co do APC to dobry pomysł, sam muszę sie zapatrzeć właśnie w coś mocniejszego niż szampon.Można takim APC odświeżyć stare czarne plastiki zewnętrzne ? Czy polecasz coś innego ?
nie tak dawno miałem auto lakierowane i profilaktycznie użyłem glinki i glinka czysta nie była, być może też dlatego, że zanim zrobiłem car detailing, jeżdziłem autem pare dni. Co do APC, to APC ma za zadanie oczyścić wszystko na co zostanie położone, plastiki oczyści, ale trzeba na nie położyć coś co je zabezpieczy i nada im wygląd pierwotny, polecam środek CarPro Perl.
OK, dzieki, mam jakiś żel sonaxa, wiec na razie go nie zmienię, ale on jest do konserwacji, brakuje mi czegoś mocniejszego niż szampon (m.in do mycia po polerce), żeby zmyć tą utlenioną warstwę czarnego plastiku.
Imię: Konrad
Nadwozie: Sedan Pomógł: 18 razy Wiek: 43 Dołączył: 27 Sty 2008 Posty: 2439 Skąd: Siedlce
Wysłany: 01-06-11, 12:55
mam dwa pytania
1) jaki będzie dobry kosmetyk do konserwacji skóry, w samochodzie rzecz jasna
do tej pory używałem sonaxa
http://www.autokosmetyki...._do_skory_s.jpg
mam do deski poorboysa world natural look, który podobno może być też używany do konserwacji skóry, prawda to?
2) troche będzie opisu, żeby było wszystko jasne
było mycie, glinkowanie, politura i woskowanie
mam też ultimate quick detailera meguiarsa
żeby go użyć (quick detailer) trzeba umyć auto zwykłą wodą, tylko właśnie, sama woda nie usuwa brudu tylko kurz, jak czyszczę detailerem to razem z nim zbieram brud, szamponow i pianek na myjniach użyć nie wolno, bo wypłuczą to co wcześniej nałożyłem
i teraz pytanie, czy tak powinno być czy powinienem przed użyciem q.detailera wcześniej jakos usunąć ten brud z karoserii, a jeśli tak to czym?:)
BMW: E36 | E46 | E38
Imię: Adi Pomógł: 40 razy Dołączył: 09 Maj 2009 Posty: 5282 Skąd: Łódź
Wysłany: 01-06-11, 15:57
kucharz napisał/a:
czy tak powinno być czy powinienem przed użyciem q.detailera wcześniej jakos usunąć ten brud z karoserii, a jeśli tak to czym?:)
powinieneś przynajmniej spłukać auto pod ciśnieniem... ale ja przed użyciem UQD poprostu myje auto szamponem. Wiele osób użwa QD na mocno zakurzony lakier ale ja nie mam odwagi więc jak auto nie jest bardzo brudne to tylko spukuję i na to QD.
_________________ ...a mystical bond between man and machine...
mam do deski poorboysa world natural look, który podobno może być też używany do konserwacji skóry, prawda to?
niestety, ale nieprawda
kucharz napisał/a:
żeby go użyć (quick detailer) trzeba umyć auto zwykłą wodą, tylko właśnie, sama woda nie usuwa brudu tylko kurz, jak czyszczę detailerem to razem z nim zbieram brud, szamponow i pianek na myjniach użyć nie wolno, bo wypłuczą to co wcześniej nałożyłem
i teraz pytanie, czy tak powinno być czy powinienem przed użyciem q.detailera wcześniej jakos usunąć ten brud z karoserii, a jeśli tak to czym?:)
jeśli to jest tylko kilkudniowy kurz, to wystarczy spłukać auto, wytrzeć ręcznikiem i wtedy użyć QD, jeśli jest to brud np po deszczu to zanim użyjesz QD, musisz użyć szamponu, najlepiej taki z neutralnym pH,wtedy napewno nie zmyje Ci wosku, albo aktywnej piany również z neutralnym pH.
_________________ Potrzebujesz porad car detailingu,kosmetyków - pisz na PW
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach