[Pawelos]

Tak wiem czym to grozi,
w moim wypadku:
Mostem,
Polosiami,
Kompem, lub nie, (widzialem M50b20/M50b25 na tym samym kompie biegajace az milo...)
Chyba walem *
*-Prosze o potwierdzenie tak lub nie


Jak czegos brakuje to prosze dopiszcie.

Oplaca sie to robic?
Czy lepiej jezdzic b20 do jej smierci (a to moze potrwac...)

[lolejko]

Jeśli chodzi o opłacalnośc to się nigdy swap nie opłaca. Opłaca się sprzedać i kupić mocniejsze, ale bezwydatków nie ma radośći.
Jak już to ja bym na twoim miejscu zmienił na M52B28 spalanie identyczne jak B25, ale dużon mocniejsze. Lepsze też jest zeswapowanie na M52B25, a nie na M50B25. Osiągi te same, a spalanie dużo mniejsze. Jeśli chodzi o zmielenie mostu lub wału, to nie powinno być tragedii chyba, że chcesz ją używać na ostro.

[Pawelos]

[Don.Wojciech]

musisz mieć silnik z osprzętem, łapami wiązką kompem. wał most mogą zostać, i raczej się nie urwą. jeśli byś zmieniał na most z 328 to musi być tez wał z 328, jeśli samochód miał IMo to pestki z kluczyków i pierścień ( jeśli twoja niema IMO).

a czy opłacalne czy nie to ciężko powiedzieć, w moim wypadku opłacalne bo nie sprzedam moje nawet za polowe kasy którą w nią wsadziłem, a kupić e36 w takim stanie graniczy z cudem wiec wole zmieniać silniki

na twoim miejscu nie zmieniał bym na 50b25 bardzo głupi pomysł jeśli już to na m52, aluminiowy blok, silnik już nieco nowocześniejszy( niektórzy mówią ze te bloki są mniej wytrzymałe niż żeliwne m50, ale to wszystko przez palenie kapci i kręcenie silnika pod czerwone pole gdy ten sie nie rozgrzeje, jeśli kupisz jednostkę w dobrej kondycji to jeśli nie będziesz szalał na nie rozgrzanym, problemów nie będzie)

Jeśli chodzi o koszta to lepiej kupić całego anglika przełożyć co potrzeba a resztę rozprzedać na cześć, bo samego silnika się nie kalkuluje kupować

[lolejko]

Cytat:

Jeśli chodzi o koszta to lepiej kupić całego anglika przełożyć co potrzeba a resztę rozprzedać na cześć, bo samego silnika się nie kalkuluje kupować

Dokładnie jeszcze może tak wyjść, że na zero wyjdziesz