Ja uważam , że jeśli kocha się i szanuje osobę z którą się jest, to jej się nie powinno ranić, oszukiwać a najgorsze co może być zdradzać.
Ja pamiętam jak wyjeżdżałam na wakacje i dzień przed wyjazdem mój przyszły mąż poprosił mnie o chodzenie. Dałam mu odpowiedź, zgadzając się, na 10 minut przed wyjazdem.
To było bez sensu, bo on został na miejscu a ja z koleżankami pojechałam pod namiot.
Kiedy przyjechałam na parę godzin do domu, to przyszedł on do mnie i powiedział, że nie może ze mną być, bo poznali z kolegami jakieś tam dziewczyny i byli w barze i jedna z nich usiadła mu na kolanach i zaczęła całować go.
Efekt taki, że on z tą dziewczyną był a ja przywiozłam z wakacji chłopaka.
Głupie to było z jednej strony co zrobił, no ale co to za bycie razem przez 10 minut, ale cieszę się, że uczciwie przyznał się do tego co się stało.
W tej chwili , wiadomo, jesteśmy razem 10 lat i zdrady bym nie wybaczyła i ja nie zdradzę. Ale nie piszę że nigdy tego nie zrobię, bo nie wiem, co będzie za kilka czy kilkanaście lat, jak będzie między nami.
Teraz jest wspaniale, kłócimy się ale się bardzo kochamy.
No to trochę się rozpisałam, to teraz napiszcie jak jest u Was?
Beuheheh.. dobre... mycha na poważnie z tematem a lolo go w spam post przeradza...
Zdrada oczywiście nie... albo się z kimś jest i się go kocha, albo po prostu się zmienia...
Co do kłamania, to czasami małe kłamstewko wychodzi na lepsze niż powiedzenie prawdy...
_________________ We do what we want and we do it with pride
BMW: e65 750i
Imię: Rafał
Nadwozie: Sedan
Wiek: 41 Dołączył: 01 Sie 2008 Posty: 520 Skąd: Mrągowo
Wysłany: 24-09-08, 23:09
nie no,zdrada to jest jak sie kogoś oszukuje,(przepraszam za błendy,jestem ze wsi) i jak sie skacze na boki,a nie jak sie flirtuje,lubie flirtować(moja żona niebardzo to akceptować)ale taki jestem,
BMW: E46 sedan & E36 Convertible & E30 Tur
Imię: Karol
Nadwozie: Sedan
Wiek: 41 Dołączył: 24 Sty 2008 Posty: 15498 Skąd: Kozienice
Wysłany: 24-09-08, 23:18
mycha napisał/a:
Lolo i Esiu, czasami mam wrażenie, że Wy sobie wiek zawyżacie
no ja młodo się czuje Zdecydowanie młodo
mycha napisał/a:
w realu mnie faceci nie interesują oprócz mojego przyszłego męża
Ehhh coś nie chce mi się wieżyć
mycha napisał/a:
Łukasz ja lubię poflirtować na necie, ale w granicach i nigdy w realu,
Poza tym czytałem kiedyś, że filtrowanie to jest zdrada umyslowa nawet w internecie
Mycha ty już zdradzasz , a jeszcze nie żonata
Rafal325i napisał/a:
a nie jak sie flirtuje,
No własnie jakiś psycholog się na ten temat wypowiadał, że to jest też zdrada i też poważna. Bo działa na jakimś tam tle. ale nie słuchałem do końca bo co mnie to
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach