Forum BMW3ER :: Zobacz temat - Jestem lakiernikiem-pomogę...

maniek 318 · Wysłany: 22-05-09, 19:20

witam mam zapytanie odnośnie wypryskow na lakierze:/ otóz moja bawarka ma taka przeszłość jak pewnie nie jedna na tym forum, i troche szpachli pod spodem. była robiona jakies dwa lata temu, tzn klepana i lakierowana.. po zabiegu nie bylo sladu ,wszystko cacy ale zaczynaja sie robic takie wypryski miejscami... jak mozna zapobiec powiekszaniu tych wypryskow?? nie sa jeszcze az tak duze ale czuje ze moze byc coraz gorzej..

cartonik · Wysłany: 23-05-09, 07:36

scooter · Wysłany: 23-05-09, 11:48

panowie ile kosztuje pomalowanie autka tam gdzie mieszkacie bo jak zajezdam umnie w miescie do jakiegos lakiernika patrzy na autko i odrazu krzyczy 6 tys. ( autko w pelnym
m-pakiecie i dodaz ze kolorek to dakar-gelb) mam sporo odpryskuw pozatym tylne nadkola tzreba zrobic bo kornik wyszedl poprzedni wlasciciel wsadzil tam 18 zaklepal ranty i teraz hryja

cartonik · Wysłany: 23-05-09, 13:49

scooter · Wysłany: 23-05-09, 13:52

no tak ale utko cale jest do malowani i bez dwuch zdan chcialem sie zorientowac jaki u was wychodzi koszt takiej uslugi

cartonik · Wysłany: 23-05-09, 16:12

u mnie musiał byś zapłacić za taka zabawe koło 4000zł jeżeli chciałbyś całe malować zreszta oblicz sobie standardowo każde auto ma koło 12elementów

jeszcze wszystko zalezy jak chcesz zrobić czy dobrze czy tak mniej wiecej a w dzisiejszych czasach kazdy chce dobrze ale jak najtaniej tak sie nie da niestety

wiec dobrze przemysl wydane pieniadze chcesz dobrze zrobione to musisz zapłacić duzo chcesz pojezdzić dwa lata to wydasz mniej. Ja miałem osobiście sprzedawać swoja bunie ale jednak nie i pomaluje ja cała jeszcze raz dobrym lakierem i zostanie u mnie do konca wiec przemysl też czego chcesz bo to jest ważne Pozdro

maniek 318 · Wysłany: 24-05-09, 11:29

hmm cartonik, nie mam na mysli tych pęcherzyków. chodzi o takie proste pękniecia szpachli. tak jakby zaczynało sie odłamywać. ale sa to jeszcze małe pękniecia, z tym ze jak mowię boje sie ze zaczna sie powiekszać..

Cobretti · Wysłany: 24-05-09, 11:38

napewno będą się powiększać. jedyne wyjście zerwać i położyć nowy. ale osobiście niepolecam. lepiej zmienić element i nieszpachlować.

cartonik · Wysłany: 24-05-09, 13:39

renoraines · Wysłany: 01-07-09, 15:48

Jak sie nazywa fachowo tańsze lakierowanie? ,,Lakierowanie naprawcze'' to jest to drozsze, a tansze tez ma swoja nazwe.

marcin-120 · Wysłany: 30-11-09, 20:02

Witam jak powinno się kłaść dobrze lakier zęby nie było tzw. cytryny i zacieków??

vmasher · Wysłany: 30-11-09, 21:23

Stano · Wysłany: 30-11-09, 23:39

x_e_o_n · Wysłany: 01-12-09, 08:51

woda sie maluje mokre na mokre

??? rany boskie co ty kur... wypisujesz widziales kiedys wode na oczy czy tez jak kolega piszesz to co slyszales

??

Stano · Wysłany: 01-12-09, 09:54

Kolego szkoliłem sie w jednej z największych firm Akzo Nobel z technik lakierowania wodą która na dzien dzisiejszy zastępuje konwencje ze względu na ekologie. Nie wmówisz mi że lakierami wodnymi nie można malować "mokro w mokro" bo sam to robiłem i kadra szkoleniowa tego uczy nawet lakierników z bardzo długim stażem. Pierwszą warstwe kładziesz cienką (coś tak jakby grunt) zaraz potem kładziesz warstwe właściwą. Jakbym niebył pewny tego co pisze to byym nie pisał albo bym powiedzial że tak słyszałem także nie wyskakuj jak wielki znawca tematu bo technika idzie do przodu