Witam chciałbym się poradzić w dość nietypowym przypadku
otóż auto może stać tydzień..może padać nic nie paruje.... wystarczy włączyć xenony i po 10 minutach lampy zaczynają parować(dodam mam uchylone tylne dekielki) lampy zaparują bardzo... xenon świeci 15 minut i nie chce zbytnio odparować dopiero światła długie na 5 minut i połowa pary schodzi... i teraz co dziwne... połowa pary zejdzie... wyłacze xenony i auto... i lampy same zaparują do góry(dekielki z tyłu otwarte) ale po 2,3h odparują same całkowicie(jak by dekielki nie były zdjęte to z 12h by odparowywały)... jak dekielki są uchylone a nie pada... to nic nie paruje po mimo włączenia xenonu...
-lampy nigdzie nie pęknięte(jedną lampę mam z 2012roku)
-klosze nowe depo (stare zkw od kąd kupiłęm parowy ale tam wtarłem szampon i skończyło się parowanie ale jeden minus klosze porysowały się od tego)
-uszczelki kloszy nowe z ASO dobrze założone
-już klosze.. nawet na rantach sylikonem bezbarwnym brałem+uszczelki i to samo
a klosze dolegją dobrze bo klosz trza było w dwie osoby zapinać bo nie szlo docisnąć go do nowej uszczelki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach