[Nilg]

Witam, jakiś czas temu przy wymianie filtra kabinowego (a właściwie "wymiana" to złe słowo, bo żadnego nie było) musiałem oczywiście wyjąć schowek i ileś rzeczy pod nim poszarpać
Problem w tym, że wyleciała bez mojego zamiaru również syrena alarmu - niestety wbrew próbom i chęci nie potrafiłem znaleźć miejsca gdzie była przedtem przymocowana.
Wepchnąłem na poczekaniu luzem i teraz ona w czasie jazdy się rusza i wydaje skrzypiący dźwięk, który mnie straszliwie irytuje i nie mogę go już znieść.

W związku z tym pytanko - czy ktoś może mi objaśnić, gdzie i jak normalnie powinna ona być zamocowana? Najlepiej, gdyby do tego jakieś zdjęcie było, może akurat ktoś miał ostatnio rozebrany schowek, albo rozbiera go w tej chwili?
Szukałem na necie ale niestety bez rezultatu.
Wiem, że to pierdoła ale naprawdę nigdzie mi nie pasowało zamocowanie jej pod tym schowkiem, będę super wdzięczny za pomoc!

[Nilg]

serio nikt nie wie, gdzie przymocowana powinna być syrena?

[Fuga]

Ty masz ori syrene?

[Nilg]

Tak, od ori alarmu BMW

[Fuga]

Ja mam ori tą syrena i znajduje się pod maską wiec tez dziwi mnie fakt ze masz ją w schowku :-)

[Nilg]

Bardzo mnie zaskoczyłeś tym, że syrenę masz pod maską...w sumie nie dam głowy, że ktoś mojej nie przełożył i może dlatego nie mogę znaleźć żadnego otworu montażowego
Natomiast skrzypienie było nie do zniesienia, więc z uporem maniaka szukałem jakiegokolwiek sposobu przymocowania syreny, za wszelką cenę.

Znalazłem jakąś dziurkę która od biedy się nadawała, by - po kwadransie męczenia się i przeklinania - dać radę przymocować do niej śrubką tę przeklętą syrenę. Trochę izolki dla wytłumienia i finito - potrzeba matką wynalazków
teraz jest cisza ... na tyle na ile cicho może być w e36, które za dobrze wyciszone przecież nie jest
Chyba warto bawić się w kompleksowe wyciszanie tego auta.
Temat do zamknięcia