Rdza, progi, tylne nadkola e36 sedan |
Autor |
Wiadomość |
C0rvette
BMW: 320i
Imię: Wojtek
Silnik: M52
Nadwozie: Sedan
Pomógł: 29 razy Dołączył: 08 Sie 2013 Posty: 2224 Skąd: Lublin/Nałęczów
|
Wysłany: 09-03-16, 18:40
|
|
|
Ja 2lata temu wstawiałem 2 poszycia progów + odbudowa wnętrza progów i wzmocnienia pod lewarki. i jedno nadkole tył to zapłaciłem 1800zł za robotę i chyba 900zł za materiały.
Ale szczerze mówiąc lepiej nie oszczędzać na progach i nadkolach bo jak zrobisz tanio za 3 lata problem wróci. |
|
|
|
|
Szeldon
BMW: E36 coupe 2.0 1994r.
Silnik: M50b20v
Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 27 Paź 2012 Posty: 153 Skąd: Sędziszów Młp.
|
Wysłany: 09-03-16, 19:19
|
|
|
Burza954, jak masz robić to u fachowca za 1000zł to już lepiej sam sobie to zrób. Taniej wyjdzie a robota będzie na podobnym poziomie. Tylko trochę czasu musisz wygospodarować |
|
|
|
|
Drifte
BMW: No właśnie nie ma i w tym cały problem
Imię: Bartek
Silnik: był M57D30
Nadwozie: Sedan
Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 27 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: 09-03-16, 19:26
|
|
|
Jak w grę wchodzi 4 000 zł, to może warto przemyśleć kupno, albo całej budy, albo od razu jakiegoś Anglika w dobrym stanie. |
|
|
|
|
Raw
BMW: E46
Silnik: M54b22
Nadwozie: Sedan
Pomógł: 18 razy Dołączył: 28 Sie 2015 Posty: 522 Skąd: Podlaskie
|
Wysłany: 09-03-16, 19:58
|
|
|
Szeldon, By zrobić samemu trzeba mieć jakieś narzędzia i trochę umiejętności. Nie każdy posiada sprzęt, czas, zdolności manualne, cierpliwość, dokładność itp itd.
Drifte napisał/a: | Jak w grę wchodzi 4 000 zł, to może warto przemyśleć kupno, albo całej budy, albo od razu jakiegoś Anglika w dobrym stanie. |
Zależy od wartości auta, bo jeśli warte przykładowo 4k, to sprzedać i później się rozglądać za jakimś konkretnym.
Anglika bez rdzy będzie ciężej znaleźć, a nie ma ich tak dużo bo średnio się opłaca ciągnąć to na części.
Tak że autor musi się dobrze zastanowić nad tym co robić. |
_________________ Moje BMW E46
|
|
|
|
|
Chmielu
BMW: E36
Silnik: M52B25
Nadwozie: Sedan
Pomógł: 3 razy Wiek: 30 Dołączył: 14 Wrz 2014 Posty: 182 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 09-03-16, 20:07
|
|
|
Z kupnem drugiego egzemplarza też bywa różnie, tak na prawdę nigdy nie masz pewności co kupisz, ciężko sprawdzić podłogę, progi wewnętrzne podczas oględzin auta u sprzedawcy, czy nawet na stacji diagnostycznej, dobry "Mirek - handlarz" jest w stanie dużo zamaskować. Jest na prawdę nad czym się zastanawiać, wszystko zależy od tego, czy autor planuje trzymać auto na dłużej i traktować je hobbystycznie, czy ma być to samochód wożący z punktu A do B przez najbliższy rok. |
|
|
|
|
Burza954
BMW: E36
Imię: Sebastian
Silnik: M52B20
Nadwozie: Sedan
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2015 Posty: 209 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 09-03-16, 20:19
|
|
|
Właśnie z tymi Mirkami tak jest, bo przy kupnie nic nie było widać, dopiero niedawno wszystko zaczeło wychodzić.
Zobaczymy, bo przywiązałem się do auta, bo mechanicznie wszystko jest ok i ogólnie chciałbym powoli je zrobić jak niektóre perełki są na forum, ale ta cena mnie martwi teraz. A jeździć z tym dłużej to nie będą później większe wydatki. A znowu czy robiąc to tak by nie było widać i nie wychodziło dalej i dozbierać kase to na pewno drożej wyjdzie niż robiąc od razu?
Kolejna sprawa to jakbym chciał to zrobić tymczasowo i zbierać kase na porządną naprawe to zrobiłbym samemu tylko brak głównie migomatu. Bo ogarnełoby się to w jakiś sposób.
Jutro po pracy jade na wycene naprawy i bede myślał, jak coś mam jeszcze jeden warsztat gdzie mogę podjechać. Ale ten co jutro jade to jest na poziomie i dobre opinie ma. Robią od klasycznych aut po luksusowe. Zobaczymy i będziemy myśleć. Najgorsze, że naprawy na raty nie da się rozłożyć w jakiś sposób. |
|
|
|
|
whitedevil
BMW: E36 Coupe M3
Imię: Marcin
Silnik: S50B30
Nadwozie: Coupe
Pomógł: 277 razy Wiek: 43 Dołączył: 12 Lis 2013 Posty: 4660 Skąd: gdynia
|
|
|
|
|
JOHNY
BMW: 3x E36
Imię: Krzysiek
Silnik: M 43 52 50
Pomógł: 29 razy Wiek: 37 Dołączył: 18 Maj 2011 Posty: 1253 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 09-03-16, 20:34
|
|
|
Burza954, podaj te nazwy tych warsztatów z ciekawości Chmielu napisał/a: | Z kupnem drugiego egzemplarza też bywa różnie, tak na prawdę nigdy nie masz pewności co kupisz, ciężko sprawdzić podłogę, progi wewnętrzne podczas oględzin auta u sprzedawcy, czy nawet na stacji diagnostycznej, dobry "Mirek - handlarz" jest w stanie dużo zamaskować. | Wiesz co sam już kupiłem nie jedno auto, często też jestem proszony na oględziny jako "szwagier specjalista" i nigdy nie kupiliśmy zgniłka bez progów ktoś kto się na tym zna nie da sobie wcisnąć trupa |
_________________ Hantle, suple, wołowina;
Moc, energia, A witamina |
|
|
|
|
Chmielu
BMW: E36
Silnik: M52B25
Nadwozie: Sedan
Pomógł: 3 razy Wiek: 30 Dołączył: 14 Wrz 2014 Posty: 182 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 09-03-16, 22:58
|
|
|
JOHNY, dobrze napisałeś, "ktoś kto na tym się zna", mnie też nigdy nie zaskoczyło nic po kupnie auta, zawsze jadę z kimś znającym się na rzeczy, ale weź pod uwagę, że nie każdy ma taką wiedzę, czy znajomości i skoro raz kupił taki samochód to istnieje duże prawdopodobieństwo, że nadzieje się po raz kolejny.
Burza954, jak masz robić to rób od razu porządnie, w blacharce są takie rzeczy, że jak ktoś raz Ci to spierdzeli, to potem już nie ma ratunku. |
|
|
|
|
Burza954
BMW: E36
Imię: Sebastian
Silnik: M52B20
Nadwozie: Sedan
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2015 Posty: 209 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 10-03-16, 20:16
|
|
|
Byłem i koszty troche bolą, ale teraz dozbieram pieniądze i stwierdziłem, że robie najpierw całe progi, a potem po jakimś czasie zabieram się za nadkola, bo nie mam funduszy na jednorazową naprawe. A może uda mi się nadkola zrobić samemu, ewentualnie zlecić malowanie komuś później.
A i teraz pytanie: czy jak progi będą pomalowane w strukturze/barankiem to czy później łatwo pomalować to w kolor czy trzeba kombinować?
Oraz słyszałem, że trzeba się zaopatrzyć w jakieś gumy do podnoszenia auta. Z tego co widziałem to mam tylko na przodzie jeśli to one. W jakie miejsca je się dokładnie montuje? Jakieś zdjęcie można? Oraz ile one kosztują?
Jak później z konserwacją? Co ile i jak zabezpieczać progi by były na lata? |
|
|
|
|
Raw
BMW: E46
Silnik: M54b22
Nadwozie: Sedan
Pomógł: 18 razy Dołączył: 28 Sie 2015 Posty: 522 Skąd: Podlaskie
|
Wysłany: 11-03-16, 03:36
|
|
|
A coś więcej o tych kosztach może powiesz?
Dzięki temu usłyszysz jakieś opinie. Są tu ludzie co robili takie rzeczy i powiedzą czy to dużo czy to mało.
Może jakaś relacja z wizyty w warsztacie?
Na kiedy był by termin? bo pewnie o tym była mowa.
Czym szczegółów tutaj napiszesz tym więcej otrzymasz opini.
A takie pierdoły jak struktury, malowanie progów czy gumy zostaw na później.
lepiej wrzuć więcej fotek, ktoś kto zna e36 bardzo dobrze może doradzi ci czy wogle jest sens.
Na dobrą sprawę możesz dorzucić na marginesie inne słabe strony samochodu. |
_________________ Moje BMW E46
|
|
|
|
|
Burza954
BMW: E36
Imię: Sebastian
Silnik: M52B20
Nadwozie: Sedan
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2015 Posty: 209 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 11-03-16, 05:29
|
|
|
Jeśli chodzi o progi, tzn poszycia i wewnętrzne progi to koszt do 2tyś zł ze wszystkim. Zależy jak to będzie wyglądało po wycięciu, bo różnie bywa.
Termin nie jest ustalony, ale najwczesniej bede robił to za miesiąc po wypłacie kolejnej.
Co do słabych stron samochodu to co masz na myśli?
Relacja w warsztacie jak relacja. Wiem, że robili już E36 i zaczął mówić co będzie na 100% do roboty i takie koszty. |
|
|
|
|
Burza954
BMW: E36
Imię: Sebastian
Silnik: M52B20
Nadwozie: Sedan
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2015 Posty: 209 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 14-03-16, 10:02
|
|
|
I cisza w temacie.
Wiecie może jak wychodzi różnica cenowo w baranku, lakierze, a tej gumie (czy jak to zwał) co oryginalnie wychodziło? I co najlepiej dać na próg? Czy potem bez problemu z baranka/gumy można próg polakierować bez zdzierania do blachy?
I chciałbym wiedzieć gdzie dostane te gumy pod progi, bo niektórzy piszą, że przez brak ich rdza bierze często. Oraz jak je sę montuje. |
|
|
|
|
Dav
Imię: Dawid
Silnik: M52B20
Nadwozie: Touring
Pomógł: 48 razy Wiek: 32 Dołączył: 16 Lut 2011 Posty: 2555 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 14-03-16, 12:12
|
|
|
Sam baranek nigdy nie może zostać jako ostatnia warstwa, trzeba na to dać jakieś zabezpieczenie w postaci np lakieru. Tylko też nie wiem czy mówiąc baranek masz na myśli tą gumowa warstwę od uszkodzeń mechanicznych czy preparat do konserwacji bo juz wcześniej wynikło z tego nieporozumienie podczas dyskusji w innym temacie. Baranka można polakierować w późniejszym terminie ale bym nie zalecał takiej operacji. I btw zapytaj w zakładzie czy używają epoksydu czy farby do płotów |
_________________
|
|
|
|
|
moon9409
BMW: e36 323i
Silnik: M52b25
Nadwozie: Sedan
Dołączył: 14 Wrz 2015 Posty: 250 Skąd: Ostrołęka/Białystok
|
Wysłany: 15-03-16, 22:15
|
|
|
kammmil napisał/a: | Burza954, zapytaj kolege moon954.. cos tam on mial super blacharzo-lakiernika za 3 stówki robi dobrze taniooo no i polatasz ze 2 latka |
Uważam, że ten śmiech i pisanie głupot jest zbędne.
Burza954 Nie nastawiaj się na to, że pojdziesz do jakiegos taniego magika który Ci zaproponuje 1000zł za naprawę blacharki w aucie, bo ja się konkretnie przejechałem w ten sposób. Pamiętaj, że nigdy do końca nie przewidzisz zakresu pracy nad autem i koszta będą rosły z dnia na dzień. Opierając się na moim przypadku mogę Ci powiedzieć, że naprawa blacharska stref auta o których napisałeś to 3-4tyś. I naprawdę nie licz na mniej bo jeśli chcesz dobrze to od razu wstawiaj do dobrego polecanego blacharza/lakiernika zamiast szukać tanich "specuuuffff" po wsi...
Poniżej podaje link do mojego tematu z naprawy blacharskiej. Polecam zajrzeć aby zrozumieć zarówno moje słowa jak i kolegów piszących w Twoim temacie.
http://bmw3er.pl/viewtopi...der=asc&start=0
Pozdrawiam! |
_________________
|
|
|
|
|
|