[thcrew]

[elmo0104]

no przecież właśnie tak napisał? :| o co Ci chodzi ?

[thcrew]

przyjalem rozkrecic jako zluzowac...

[elmo0104]

No dokładnie! To której śruby ma braknąć?

[jacusbmw]

Witam,tej na lewarku ręcznego.

[lolejko]

Ale kombinujecie z czym co jest proste.
Żeby działał sprawnie ręczny, to trzeba zobaczyć co się dzieje w bębnach.
Jeśli nie działa, to może być tak, że dżwigienka ta na dole szczęk się zapiekłą i wpierw bym ją oczyścił i rozruszał. Po złożeniu szczęk na swoje miejsce, regulujemy luz na samoregulatorach. Trzeba to tak zrobić by bęben czy tarczo bęben wszedł z delikatnym oporem (Na styk). Bez tego możemy kręcić śrubkami przy dźwigni i kręcić.
Gdy już złożymy w kupę całość, wtedy podciągamy linki.
Może być taka sytuacja, że linka juz zaniemogła i trzeba ją wymienić. I kręcenie śrubkami nam już nic nie daje. Wymiana linki czasem jest koniecznością.
Żadna filozofia.

[adamossE36]

ja tez mam brak ręcznego regulacja przy mieszku jest na maxa podkrecona i zero rekacji przy zaciaganiu, mechanik zaspiewal 100 plny, mowil ze samoregulatory trzeba przeczyscic. jak to zrobic samemu?? powiem ze przy sciagnietym bebnie przy zaciaganiu hamulca slabo sie ruszaja szczeki prawie nic co mam luknac

[toyti]

zobacz na linke czy chodzi tak jak powinna, porozbieraj wszystko, poczysc ,wyreguluj i musi działac, bo nie moze byc ze nie działa

[adamossE36]

dzis wlasnie chcialem poregulowac te samoregulatory. kurde meczylem sie z odkreceniem tej sruby co trzyma beben, ale jakos sie udalo. ale to tak zakleptane jest ze nie dalo sie krecic tym samoregulatorem. drugie kolo poszlo by lepiej bo nie dawno rozbieralem je. Nie chcialo mi juz rozbierac szczek i czyscic tego dziadostwa.

[OBOLUK]

Temat zmartchwywstał!

Czy to normalne, że ręczny popuszcza z czasem, w tym samochodzie? Ojciec i matka jeżdżą kilka lat swoimi samochodami i nigdy nic nie podkręcali, a ręczny działa tak samo dziś jak gdy auta z fabryki wyjechały w 2014. To samo znajomi. Tylko ja mam problem z tym zasranym ręcznym. Oba ich auta są przednio napędowe. Piszę to o napędzie z tego względu, iż jeden mechanik powiedział mi, że w tylno napędowych ręczny zawsze będzie puszczał z racji tej, że to tylni napęd... cieszę się, że u niego auta nie zostawiałem bo nie chce mi się wierzyć.


Do rzeczy...
W grudniu 2016 z powodu słabego ręcznego moje (dziś) E36 nie przechodzi przeglądu. Usterka zostaje naprawiona, przegląd zaliczony a miesiąc po ja kupuje to autko. Nie jeżdżę nim przez dwa miesiące po kupnie, na wiosnę po 2 miechach zaczynam jeździć i ręczny ok ale odczuwam, że osłabł troszkę i wyżej muszę dźwignie podciągać aż doszło do momentu, że latem raz zapomniałem spuścić ręczny przez 2km i w ogóle nawet nic nie zauważyłem, że był zaciągnięty bo czujnik ręcznego był odłączony i kontrolki nie było. Oddałem auto do (innego) mechanika w grudniu 2017 z adnotacją, że ma wymienić cokolwiek co będzie zużyte. Powymieniał co trzeba było i byłem zadowolony... auto zagazowane do 5500rpm, dupa siada ale auto stoi. Między styczniem a marcem auto stało na zimnym. Odpalałem je i robiłem kilka km, co 2 tygodnie. Działało dobrze na pewno do końca marca. Wczoraj sprawdzałem i już rusza bez problemu przy 3000 obrotach. Również tym razem widzę, że dźwignia musi być wyżej podciągania a i tak gorzej działa.

Czy to różnica temperatur zima/wiosna powoduje takie rzeczy? Co tu może być grane? 2 tygodnie temu stałem na ostro stromej górce i musiałem bieg wrzucić bo sam ręczny nie podołał, na parkingu lekko pochyłym jeszcze jest ok ale nie chcę wiedzieć co po lecie będzie. Nie latam bokiem ani nie hamuje ręcznym, jedyne co to testowałem go zaciągając i próbując ruszyć.


Regulatory przy dźwigni nie wiem czy coś jest z nimi nie tak czy na maksa są już skręcone bo zaciągam ręczny, kręcę nimi a jak spuszczam hamulec to zaczynają się same odkręcaclć do pozycji takiej gdy zacząłem.