[Stalker93]

Witajcie
Rozglądając się za zawieszeniami do E46 zauważyłem, że niektóre marki oferują konwersję tylnego zawieszenia z takiego jak mamy typowo w BMW, gdzie amortyzator i sprężyna jest osobno, na tzw. "mcperson'a" (o ile z tyłu można to tak nazwać) gdzie sprężyna znajduje się na amortyzatorze tak jak ma to miejsce z przodu.
Możecie wyrazić swoje opinie na temat takiej konfiguracji? Jak to będzie się zachowywać względem "klasycznego" rozwiązania. Warto, a może lepiej omijać szerokim łukiem. Nie ukrywam, że kusi mnie taki zestaw, może bardziej dlatego że jest to coś innego, ale czy nie sprawi on problemów. Najbardziej zastanawia mnie, czy nie trzeba by dokupić/dorobić (nie mam pojęcia jak miałyby wyglądać) jakiś wzmocnień pod mocowanie amortyzatora, bo jednak w oryginale siły są przyłożone w różnych miejscach, a tutaj wszystko w tym punkcie
Chętnie poznam wasze opinie na ten temat co sądzicie. A może ktoś już coś takiego ma, nie ważne w jakim aucie

[Qczy]

Pierwsze słyszę o takowym rozwiązaniu.
Moje jakże ważne pytanie brzmi : po co? Co da takowa modyfikacja ?

[dyziux666x]

Według mnie jak cały ciężar zostanie oparty na tak małej poduszce na której trzyma się amortyzator to zaraz szlak go trafi albo co gorsze wyrwie gniazdo

[Stalker93]

Na przykład D2 Racing oferuje takie rozwiązanie, ale BC Racing również i pewnie jeszcze kilka różnych firm, na te trafiłem. Przykładowo zawieszenie od D2
Klasyczne rozwiązanie:
http://tuningshop24.pl/bm...ane-p-2126.html
Wersja z gwintowaną kolumną:
http://tuningshop24.pl/za...-05-p-7294.html