[NextCarJapanCar]

Mam dziwny problem z ogrzewaniem. Auto stało ostatnich kilka miesięcy. Teraz jak jeżdżę to nawiew na max jest słabiutki. Klapki chodzą bo słychać jak przeskakują. Jak ustawię max nawiewu na klimatroniku albo na szybę to tak chodzi jakby na pół gwizdka. Ale co jest najdziwniejsze: jak odpalam auto po długim postoju, po nocy to nawiew działa z taką siłą, powiedzmy 75%. Ale jak już ruszę to tak ledwo co dmucha z kratek.

NIc nie stukało, nie piszczało. Od czego zacząć? Wymiana dmuchawy? Gdzie będzie opornik dmuchawy? Bo wpisując w wyszukiwarkę "opornik" to mam dwa rodzaje: jako tzw. jeż lub jako normalny lutowany opornik z wtyczką.

Na pewno mam "jeża". On działa jak jest chłodny. Jak się grzeje to przestaje działać. Jeden ze słupków jest tak jakby upalony od góry. Jak się nauczę wrzucać zdj tutaj to pokażę
https://ibb.co/zG1CJxC

edit:
Problem rozwiązany. Wypiąłem jeża, usunąłem lak, przemyłem spirytusem i tak działa, że liście z pobliskich drzew mi zasysa do auta

[Dav]

[NextCarJapanCar]

No, działa.
A Ty widziałem, że też we wrześniu wstawiałeś post, że przestało Ci grzać. Spr tego jeża. a 70 dyszek za używkę to można na alkohol do odkażania przeznaczyć