[NextCarJapanCar]

Cześć. Mam ostatnio taki problem: jadąc ok. 120km/h w zwyz mam wrażenie, że auto nie ma przyczepności. Mam takie wrażenie jakbym jechał po lodzie. Przy szybkim ruszaniu mam wrażenie, że przód auta za bardzo się podnosi do góry, tak jakby chciał się oderwać.
Dodatkowo, zwłaszcza po prawej stronie czuję każdą dziurę na ulicy. Nawet najmniejszy kamyk. Jak wjadę na odblaski wtopione w linie na asfalcie to mam wrażenie jakbym jechał taczka z metalowym kołem. I na koniec: mam wrażenie, że tylne prawe koło zostaje mi w dziurze. Tak jakby zbyt wolno opadało w dziurę. Tak jakby z opóźnieniem działał amortyzator. Natomiast z przodu po prawej np. zjeżdżając powoli z krawężnika jest stuknięcie metalowe. a nawet więcej, to jest pieprzniecie jakby ktoś młotem uderzyl. Tak jakby w ogóle nie było amortyzacji. I teraz tak: sprawdzilem amortyzatory amatorsko tzn. naciskam auto w tym miejscu gdzie jest amortyzator i auto wraca sztywno, normalnie, nie faluje, nie buja się. Byłem na dwóch stacjach i wyszło na jednej: przód 73/73%, tył: 72/70. Na drugiej: 73/71 i 72/71.
Z przodu wymienione tuleje e wahaczach. Z lewej strony mam tylna tuleję pełną, z prawej standard, jakiś zamiennik.
Na szrpakach nic nie wyszło. Wszystkie tuleje z tyłu wyglądają na sztywne i za pomocą łomu nie widać nigdzie luzów.
Żaden amortyzator się nie wylał, są czyste i suche. Sprężyny tu gdzie widac nie są uszkodzone.
Od czego zacząć? Bo nie ukrywam, że jeszcze jakiś czas temu auto szło do vmax. Teraz strach tym jechać.
Owszem, mogę kupić całe zawieszenie, wszystkie tuleje. Tylko, że to będzie wymiana dla wymiany a to nie jest klasyk tylko auto do jazdy. Więc raczej nikt nie wymienia rzeczy by wymienić tylko wymienia bo się coś popsuło. Do tego koszty za całość... Nie o to chodzi.
Weźcie coś poradzcie bo brakuje mi pomysłow.

I pytanie numer dwa: rolki pasków są naprawiane czy lepiej kupić zamiennik? A może używkę? Bo coraz głośniej to chodzi.

[Sidey]

Mocowanie amortyzatora z przodu sprawdź, a stuki to bym obstawiał sworzeń

[NextCarJapanCar]

Na mocowaniach luzy mimo, że od góry nie widać, żeby łożyska amortyzatorów były uszkodzone. Także do wymiany. Doszły też gumy stabilizatora przedniego.

A z tymi sworzniami to nie wiem bo niedawno były wymieniane, harty chyba wsadziłem. Już by padły? To co wstawić? Meyle? Lemfordery to loteria. Czy coś innego.

[Sidey]

Meyle

[Stalker93]

Harta zakładasz jak ma być tanio, a nie trwale tak na przyszłość, a nawet wtedy warto wybrać coś innego

[NextCarJapanCar]