BMW: BAD MADHERFUCKER
Imię: cham i prostak
Silnik: gnojownik Pomógł: 152 razy Wiek: 41 Dołączył: 24 Sty 2008 Posty: 9767 Skąd: ze wsi
Wysłany: 22-11-08, 17:25
ja do vanosa zawsze leje 98 i jeszcze mi sie nie zdażyło 95zalać jestem poprostu spokojniejszy i tyle, do 12to zaworówek zawsze lałem 95 bo nie było sensu 98 bo zastare silniki.
podejżewam ze z tym paliwem racing to jest to tylko Wasze wrażenie, dla mnie to jest ściema okrótna
BMW: E36
Imię: Tomasz
Silnik: M42B18
Nadwozie: Sedan Pomógł: 89 razy Wiek: 37 Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 7452 Skąd: BMW3ER
Wysłany: 22-11-08, 17:28
///ESIU, to nie moje wrażenie Auto zdecydowanie lepiej śmiga. Wyjeżdzij to co masz do końca i zalej z 15 litrów i sprawdź tylko lej tą v power racing a nie v power.
BMW: BAD MADHERFUCKER
Imię: cham i prostak
Silnik: gnojownik Pomógł: 152 razy Wiek: 41 Dołączył: 24 Sty 2008 Posty: 9767 Skąd: ze wsi
Wysłany: 22-11-08, 17:58
przyznam ze nigdy nie łałem tego racinga ale uważam ze to jest takie wiesz swoje podejście do tego tak jak np. po załozeniu sportowego wydechu mamy wrażenie że lepiej idzie a prawda taka ze zabilismy 5 koni
W takim M30 czy 2.7l M20 sprezanie ejst niskie i paliwo 98 nic nei da, tzn nci nei odczujesz.
Ale np. w M50 gdzie sprezanie chyba jest na poziome 12 t owart ozalac i naprawde mozna odczuc roznice
wlasnie sprawdzalem stopien sprezania w e30 m20-m30 i e36 m40-m50 i wszedzie waha sie od 10 do 11 przy czym nie chodzi o kod silnika a pojemnosc, sprezanie w e30 320 i e36 320 jest takie samo czyli okolo 10 a prz 325 w obu budach jest to okolo 11 (316 w obu budach tez maja po 11)
powiem wam ze jezdzilem i na 95, i na 98 i na racingu i czuc roznice, niewielka ale jednak... moze nie tyle w przyspieszeniu ale w elastycznosci, auto sie po prostu lepiej prowadzi, jest dynamiczniejsze. jaki jest tego powod i jak to dziala nie wiem, sklanialbym sie raczej ku efektywnosci spalania mieszanki, raczej w strone ECU. przeciez tak na chlopski rozum jak podpinamy chipa to moc nam troche podskakuje a przeciez tankujemy to samo paliwo i nie zmieniamy absolutnie nic w silniku... wtrysk i zaplon w odpowiednim momencie i pozycji polozenia tloka/walu, mala modyfikacja i juz zupelnie inaczej sie moze spalac i inaczej sila dzialac. mnie sie to tak po glowie snuje ale czy dobrze? pewnie i tak nie mam racji no ale ukrytych krasnoludkow co kreca silnikiem w paliwie nie ma... takie paliwo lepiej sie spala i silnik musi umiec to wykorzystac i te umiejetnosci to mapy silnika, tak mi sie wydaje przynajmniej
BMW: 528i E39
Imię: Tomasz Pomógł: 3 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 2448 Skąd: Nysa
Wysłany: 24-11-08, 07:30
Davo napisał/a:
Enzo napisał/a:
W takim M30 czy 2.7l M20 sprezanie ejst niskie i paliwo 98 nic nei da, tzn nci nei odczujesz.
Ale np. w M50 gdzie sprezanie chyba jest na poziome 12 t owart ozalac i naprawde mozna odczuc roznice
wlasnie sprawdzalem stopien sprezania w e30 m20-m30 i e36 m40-m50 i wszedzie waha sie od 10 do 11 przy czym nie chodzi o kod silnika a pojemnosc, sprezanie w e30 320 i e36 320 jest takie samo czyli okolo 10 a prz 325 w obu budach jest to okolo 11 (316 w obu budach tez maja po 11)
powiem wam ze jezdzilem i na 95, i na 98 i na racingu i czuc roznice, niewielka ale jednak... moze nie tyle w przyspieszeniu ale w elastycznosci, auto sie po prostu lepiej prowadzi, jest dynamiczniejsze. jaki jest tego powod i jak to dziala nie wiem, sklanialbym sie raczej ku efektywnosci spalania mieszanki, raczej w strone ECU. przeciez tak na chlopski rozum jak podpinamy chipa to moc nam troche podskakuje a przeciez tankujemy to samo paliwo i nie zmieniamy absolutnie nic w silniku... wtrysk i zaplon w odpowiednim momencie i pozycji polozenia tloka/walu, mala modyfikacja i juz zupelnie inaczej sie moze spalac i inaczej sila dzialac. mnie sie to tak po glowie snuje ale czy dobrze? pewnie i tak nie mam racji no ale ukrytych krasnoludkow co kreca silnikiem w paliwie nie ma... takie paliwo lepiej sie spala i silnik musi umiec to wykorzystac i te umiejetnosci to mapy silnika, tak mi sie wydaje przynajmniej
no tak bo m20b25 czy m20b25 to wysokobrotowe silniki i tam rzeczywiscie to paliwo moze dac jakies tam efekty.
Ale popatrz na strppien sprezania m30b35 czy m20b27
BMW: BMW 320 E30
Imię: Marcin Pomógł: 9 razy Wiek: 40 Dołączył: 15 Lut 2008 Posty: 2081 Skąd: Borowe k.Mrągowa
Wysłany: 25-11-08, 09:54
u mnie v-power racing tez dał odczuwalną różnicę (na zwyklym v-power jakos nic nie czuje). Silnik szybciej się wkręcał na obroty i lepiej przyspieszało auto. szkoda, że takie drogie te paliwko (jak daaawno temu tankowałem 5.29 kosztowało, teraz pewnie z 4.80 kosztuje)
BMW: 3er
Silnik: M52B28 Pomógł: 16 razy Wiek: 40 Dołączył: 24 Sty 2008 Posty: 3093 Skąd: Warszawa
Wysłany: 13-01-09, 14:49
Znalazłem ciekawy artykuł na temat benzyny...
Teoria
Zacznijmy od teorii. Każda benzyna dostępna na stacjach charakteryzuje się dwoma podstawowymi cechami. Pierwsza to wartość opałowa (energetyczna), a więc ilość energii, jaką uzyskuje się w procesie spalenia określonej masy paliwa. Druga cecha to oktanowość - czyli zawartość oktanów, odpowiadających za prędkość spalania i odporność mieszanki na spalanie stukowe. Im oktanów więcej, tym paliwo spala się wolniej i łagodniej. Benzyna zaraz po procesie rafinacjicharakteryzujesię niską liczbą oktanową - w granicach 70. Dopiero później, w trakcie uszlachetniania, oktanowość jest podnoszona przez zastosowanie specjalnych dodatków paliwowych, którymi są najczęściej węglowodory o wysokiej oktanowości. W zależności od proporcji mieszanki otrzymuje się finalnyprodukto zadanej liczbie oktanów, który następnie trafianastacje benzynowe. W udowodnieniu tezy, że paliwo PB 95 daje więcej mocy niż PB 98, przychodzi z pomocą prosta zależność fizyczna.Jakwspomnieliśmy,paliwoowyższej liczbie oktanowej spala się z zasady wolniej od paliwa, które ma tę liczbę mniejszą. Idąc dalej, paliwo, które spala się wolniej, zdąży dostarczyć mniejszą ilość energii, a więc silnik naszego auta rozwinie mniejszą moc.
Na hamowni
Teoria teorią, ale jak to wygląda w praktyce? Mając przez lata zakodowaną w głowie prawdę o tym, że paliwo o wyższej liczbie oktanowej (droższe) jest lepsze od zwykłej „95”, jakoś nie mogliśmy uwierzyć, że test pokaże co innego. Postanowiliśmy poddać badaniu Cinquecento Sporting na hamowni w krakowskim V-tech Tuning. Najczęściej stosowane przez polskich kierowców paliwo PB 95 stanowiło bazę naszych testów. Przeprowadzone badanie dało rezultat 59,2 KM na silniku oraz 40,9 KM na kołach. Po zużyciu całego baku udaliśmy się na stację benzynową, by zatankować zwykłą benzynę „98”. Wynik kolejnego pomiaru na hamowni potwierdził teorię! Auto osiągnęło wyraźnie niższą moc niż na teoretycznie gorszej benzynie PB 95. Wyniosła ona 54,5 KM na silniku i 39,1 KM na kołach. - Prawa fizykinie kłamią - z uśmiechem potwierdził nasze spostrzeżenia Tomasz Pirowski, szef V-tech. A więc test udowodnił, że tankując paliwo o wyższej liczbie oktanowej, powodujemy, że mniej chętnie się ono spala w silniku, a co za tym idzie, traci on na mocy. - Nie jest to żadna rewolucyjna teoria. Potwierdzi wam ją każdy chemik - dodał Pirowski, gdy z niedowierzaniem kręciliśmy głowami. Subiektywne wrażenie, że nasz silnik pracuje lepiej na paliwie 98 wynika z faktu, że spalając paliwo łagodniej, pracuje on niejako z większą kulturą, a więc ciszej. Na „ucho” jest lepiej, mocy jednak ubywa. Teraz już wiemy, że w myśl znanego sloganu reklamowego „Jeśli nie widać różnicy, to po co przepłacać” nie będziemy już robić sobie „prezentów”, tankując do zwykłego auta droższe paliwo 98.
Wyjątek od reguły?
Zaintrygowani wynikami pomiarów postanowiliśmy pójść za ciosem i sprawdzić, czy setki amatorów sportowych wrażeń, tankujących szeroko reklamowane paliwa 99+, po prostu dają się nabierać na marketingowe sztuczki. Do paliw 99+ możemy zaliczyć wprowadzony ostatnio na rynek BP Ultimate oraz dobrze znany Shell V-Power 99. Oba te paliwa posiadają oktanowość zbliżoną do 100. Według teorii, moc samochodu wraz ze wzrostem liczby oktanowej paliwa powinna dalej spadać. Tymczasem znów zostaliśmy zaskoczeni. Odczyt z hamowni po zatankowaniu benzyny typu 99+ przyniósł wzrost mocy. Osiągnęliśmy wynik 59,8 KM na silniku i aż 42,1 na kołach. To rezultat lepszy niż na paliwie PB 95 i znacznie lepszy niż na zwykłym PB 98. Prawdę mówiąc, byliśmy w tym momencie lekko zdezorientowani.
O co tu chodzi?
Po raz kolejny z wyjaśnieniem przyszedł Tomasz Pirowski. - To proste. Dzieje się tak dlatego, że w paliwach 99+ stosuje się innego rodzaju dodatki niż w przypadku zwykłych benzyn PB 98 - wyjaśnił nasz rozmówca. Dowiedzieliśmy się od niego, że do nowych „mocnych” paliw dodawane są specjalne związki eteryczne, zawierające duże ilości tlenu. I to właśnie zwiększona jego ilość jest odpowiedzialna za wzrost osiągów. Wysoka oktanowość jest niejako efektem ubocznym, gdyż akurat zastosowane tu etery charakteryzują się bardzo wysoką liczbą oktanową. Zmieszane z benzyną bazową podnoszą oktanowość finalnejmieszanki.Wostatecznymrozrachunkuzwycięża jednak zwiększona wydajność paliwa (za sprawą tlenu) nad jego „niechęcią” do szybkiego spalania się (wysoka oktanowość). Tak uzyskujemy większą moc.
Sport
Ktoś powie, że skoro paliwa o niższej liczbie oktanowej
dają wyższą moc, to dlaczego w sporcie używa się benzyn o bardzo wysokiej liczbie oktanowej? Przecież doskonale znany rajdowcom Elf Turbo Max ma liczbę oktanową 101,7.
Spieszymy z wyjaśnieniem. Wspomnieliśmy na początku o zjawisku spalania stukowego. Pojawia się ono w momencie, gdy odporność mieszanki paliwowo-powietrznej na samozapłon jest zbyt mała, przez co spalanie przebiega bardzo gwałtownie, powodując destrukcyjne detonacje w silniku. Na zjawisko to zdecydowanie bardziej narażone są wysilone jednostki wyczynowych samochodów niż silniki aut seryjnych. To dlatego w tych pierwszych należy stosować wysokooktanowe paliwa - po to, aby spowolnić proces spalania. Jest to nieuchronny kompromis powodowany troską o żywotność sportowych silników.
Co ciekawe, gdyby zjawisko spalania stukowego w ogóle nie występowało, można być pewnym, że każda z rajdówek jeździłaby na paliwie o bardzo niskiej oktanowości, w myśl zasady, że do silnika należy stosować benzynę o najmniejszej możliwie liczbie oktanowej, przy której działa on poprawnie. Spalanie stukowe jednak istnieje, przyprawiając o ból głowy konstruktorów silników. Może to i lepiej, bo czy ktokolwiek potrafi sobie wyobrazić samochód WRC na 70-oktanowej benzynie?
wszystko zalezy od tego czy jest a aucie tzw czujnik spalania stukowego i czy potrafi zmienic kat zaplonu pod odpowiednie paliwo lanie czegos ponad 95 nie ma sensu artykul bardzo dobry !!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach