[lukasgo]

Witam serdecznie!

Jako, ze w benia domaga się ostatnio wymiany kompletu - sprzęgło plus koło zamachowe, postanowiłem rozejrzeć się za dostępnymi opcjami na wymianę. Zauważyłem wynalazek pt. zestaw do zamiany koła zamachowego dwumasowego na stałe koło zamachowe "Valeo P4 kit". Zasięgnąłem języka tu i tam, na forum też było kilka tematów.

Chciałbym jednak zapytać, czy ktoś miał już do czynienie właśnie z tym kompletem od Valeo? Czy rzeczywiście zestaw "uspokaja auto", czy może całkiem przeciwnie?

Do tego prosiłbym o namiar na jakiegoś sprawdzonego mechanika w rejonie Rybnika woj. Śląskie, który wymieniłby mi to dobrze i za rozsądne pieniądze. Nie chcę oddawać auta do "wszystkonaprawiających warsztatów szybkiej obsługi" bo nawet nie chcę myśleć co byłoby gdyby ktoś, robiąc na szybko, źle spasował silnik ze skrzynią...

Z góry dziękuję za każdą pomoc!

pozdrawiam

[///ADi]

Koło dwumasowe jest wynalazkiem niezbyt udanym ale niestety nic w tej chwili lepszego nie zostało wymyślone. Jakie ma zadanie raczej nie trzeba tłumaczyć. Valeo wymyśliło część, która ma to zastąpić jednak gdyby się sprawdziło w dłuższym okresie czasu na pewno producenci aut stosowaliby właśnie produkt Valeo.

Z doświadczenia wiem, że "uspokoi" Ci to auto jednak nie obędzie się bez negatywnych skutków... bo gdzieś energia którą pochłania koło dwumasowe podczas swojej pracy musi zostać przekazana... i w tym przypadku po przysłowiowej "dupie" dostaje cała reszta ważniejszych podzespołów co w efekcie prowadzi do kosztownych napraw.

Reasumując, nie polecam.

[ikarus]

///ADi, no nareszcie ktos rzeczowo wypowiedział sie w temacie,poniewaz sam sie zastanawiałem nad produktem VALEO

[kamil2k2]

JEŚLI MJAŁEŚ DWUMASÓWKE TO TAKIE ZAŁÓŻ .PAMIĘTAJ ŻE JEŚLI BEDZIESZ CHCIAŁ ZAŁOŻYĆ STAŁE KOŁO ZAMIAST DWUMASOWEGO TO ŻADEN WARSZTAT NIE DA CI NA TO GWARANCJI

[lukasgo]

Dziękuję wszystkim za opinie. Porozmawiam jeszcze ze znajomym mechanikiem i podejmę ostateczną decyzję. Dam znać, co i jak.

Drugie pytanie odnośnie warsztatu nadal aktualnie - termin u wspomnianego byłby na połowę listopada, a chciałbym załatwić sprawę max pod koniec przyszłego tygodnia. Jeżeli ktoś może polecić firmę z okolic Rybnika to jestem otwarty na propozycje.


pozdrawiam

[mortas]

Jeżdżę już ok roku na takim zestawie (co prawda 325 benzyna), nie ma żadnej różnicy w zachowaniu auta. Drgania tłumi tarcz sprzęgła, tak jak normalnie przy autach z tradycyjnym kołem. Oczywiście decyzja należy do Ciebie, ja jak najbardziej polecam.

[orzel_totti]

mortas, ale powiedz mi jakie drgania ma benzynowe 6 garów. Diesel to diesel tam już mocniej telepie

[x_e_o_n]

a co za roznica czy dieasel czy benzyna przeciez nie moze telepac walem tutaj chodzi o drgania ktore nie sa widoczne nawet nie wiem jak je mozna zmierzyc po to sa sprezynki w tarczy sprzegla z kolem jednomasowym zeby tłumiły nie drgania tylko sa pomocne przy ruszaniu zeby nie bylo szrpniec przy nieudolnym poslugiwaniu sie sprzeglem

[orzel_totti]

Diesel bez dwumasu jest głośniejszy

[x_e_o_n]

jest glosniejszy jak zalzoysz tlymik drgan na wale z przodu nie taki jak powinien byc kolo dwumasowe nie ma wplywu na glosnosc silnika ale to moje zdanie

[Mroku]

Tłumik drgań (sił skrętnych) w tarczy sprzęgłowej występuje w kompletach z tradycyjnym kołem jednomasowym. Tam gdzie jest dwumasa nie ma tłumika w tarczy. Koło dwumasowe gdy zastępujesz jednomasem to najlepiej zastosować tarczę sprzęgła na taka z tłumikiem sił skretnych. Diesel z natury się telepie i koło dwumasowe faktycznie o wiele go uspokaja, ale bez przesady nie jest to specjalnie odczuwalne, na jednomasie normalnie da się jeździć i nic mu się nie stanie poza dyskomfortem dla kierowcy w postaci ciut wiekszych drgań i innej pracy sprzęgła. W benzyniaku nie ma żadnej różnicy w pracy silnika, jedynie sprzęgło pracuje mniej elastycznie. Producenci aut wrzucają do samochodów różne innowacje technologiczne, często niepotrzebnie komplikując budowę auta o elementy których może nie być a które będąc w aucie często się psują.

[x_e_o_n]

Moge sie pokusic o stwierdzenie ze diesel jest glosniejszy od benzyny ma bardziej nieprzyjemna prace silnika od 150 w dieslu nie da sie rozmawiac i jest duzo drozszy w utrzymaniu


a kolo dwumasowe to idiotyczne rozwiazanie ktore niepozwala wykorzystac w 100% mozliwosci auta poniewaz w efekcie normlanego uzytkowania to kolo szlak trafi w tydzien

[Mroku]

W sporcie to dwumas jest całkiem do dupy, ludzie odchudzają zwykłe koło zamachowe i zakładają tarcze spiekową żeby maksymalnie moment przenieść na koła.

Podczas pracy silnika na wolnych obrotach koło dwumasowe nie pracuje, może się jedynie tłuc jak ma już zmęczone lub rozsypane sprężyny. Ono działa jedynie podczas ruszania, hamowania silnikiem i przyspieszania. Nic się w aucie nie zepsuje, wał korbowy nie dostanie ŻADNYCH dodatkowych drgań na wolnych obrotach po zastosowaniu jednomasowego koła, ono jest wyważone i nie ma mowy o żadnym biciu. Nie macie o co się sr..ć, wymieniajcie śmiało i bez strachu na zwykłe koło. O wiele więcej szkodzi jazda z wyraźnie rozklekotanym kołem dwumasowym, wtedy to dopiero jest bicie na wale

[ikarus]

Mroku, rozwiałeś moje wszelkie wątpliwości... Idę w to zwykłe koło

[KrólikE46]

no tak ale dwumasa wychyla się po 60 stopni w jedną stronę a najlepsza tarcza sprzęgła tylko 20 stopni w jedną stronę, więc drgania będą większe. No i z doświadczenia wiem, że jeżeli zamieniesz dwumas na stałe koło to tarcza sprzęgła nie wytrzyma nawet połowy swojego życia. Nie raz widziałem rozerwaną tarczę sprzęgła po przebiegu 30-50tys km po zamianie na zestaw Valeo. No i jak napisał ADI, skoro to jest takie dobre, to dlaczego dalej producenci idą w dwumas??